poniedziałek, 10 października 2016

Pięć (!) Polek kandyduje do Oscara 2017

Koniec świata
Aż pięć polskich filmów krótkometrażowych ma szansę znaleźć się na skróconej liście oscarowej, która otwiera drogę do oscarowych nominacji. Procedurę kwalifikacyjną przeszły trzy polskie krótkie dokumenty i dwa krótkie filmy fabularne. Wszystkie wyreżyserowane przez kobiety. AKTUALIZACJA

Nie jest łatwo ubiegać się o prawo startu w oscarowym wyścigu w kategoriach krótkometrażowych, szczególnie filmom zagranicznym. By to się wydarzyło produkcje takie muszą zostać docenione na nielicznych festiwalach filmowych, które oficjalnie mają błogosławieństwo Amerykańskiej Akademii Filmowej i otwierają drogę do Oscarów. W minionym sezonie na światowej mapie festiwali aż pięć polskich filmów przeszło tę wstępną kwalifikację i dziś czekają na oficjalne skrócone listy oscarowe.

Trzy polskie filmy dokumentalne z realną szansą na docenienie przez Amerykańską Akademię Filmową to: „Koniec świata” Moniki Pawluczuk [więcej tutaj], „Więzi” Zofii Kowalewskiej i "Niewidzialne" w reżyserii Zofii Pręgowskiej. Krótkie fabuły reprezentują „Lokatorki” Klary Kochańskiej [więcej tutaj] i „Hycel” Darii Woszek.

Droga do skróconej listy i nominacji jest bardzo trudna, wymaga wiele pracy i znaczących nakładów finansowych. Autorki z pomocą bliskich osób i branży zabiegają o zauważenie za oceanem. Udało się z „Naszą klątwą”, „Joanną” i „Punktem wyjścia” w ostatnich latach, mam szczere nadzieje, że i tym razem będziemy dumni. Trzymajmy kciuki, skrócone listy oscarowe pojawią się już niedługo.

AKTUALIZACJA

W grze o nominację do Oscara jest jeszcze jedna krótkometrażowa produkcja dokumentalna z Polski, to film "Niewidzialne" w reżyserii Zofii Pręgowskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz