czwartek, 20 października 2016

Kinowy „Thorgal” od twórcy „Życia na podsłuchu”


Nagrodzony Oscarem za „Życie na podsłuchu” niemiecki reżyser Florian Henckel von Donnersmarck przygotowuje kinową wersję komiksu „Thorgal”, którego współautorem jest Grzegorz Rosiński.

Po latach oczekiwań, wygląda na to, że w końcu ziści się marzenie wielu fanów Thorgala. Na ekranie kinowym pojawi się waleczny Wiking, spadkobierca ludzi z gwiazd. W jakim kierunku pójdzie ta produkcja, co będzie miał do zaoferowania niemiecki twórca i czy europejska produkcja stanie na wysokości zadania?

Reżyserem filmu będzie  Florian Henckel von Donnersmarck, zdobywca Oscara za znakomite „Życie na podsłuchu”, ale też autor,  który w Hollywood poległ filmem „Turysta” z Johnnym Deppem i Angeliną Jolie.

Dla czytelników komiksów z mojego pokolenia „Thorgal” to pozycja szczególna, jeśli nie najważniejsza. Choć seria jest wydawana cały czas (kolejny odcinek w listopadzie) i doczekała się kilku spin-offów, to jej najlepsze lata raczej już minęły. Ciągle jednak bohater ma w sobie ogromny potencjał i zobaczenie go na ekranie zapowiada się znakomicie.

„Thorgal” pojawił się w 1977 roku, a jego autorami byli francuski scenarzysta Jean Van Hamme i polski rysownik Grzegorz Rosiński. To do dziś jedna z najpopularniejszych europejskich komiksowych serii w historii. Na rynku pojawiło się już 14 milionów kopii komiksu, który został przetłumaczony na 18 języków.

Właścicielem praw do komiksu jest belgijska grupa komiksowa Le Lombard, która przygotowuje obecnie rękami Luca Bessona wysokobudżetową ekranizację komiksu „Valerian and the City of a Thousand Planets”. Ekranizacja „Thorgala” będzie kolejną znaczącą produkcją filmową firmowaną przez Le Lombard.

Obecnie Florian Henckel von Donnersmarck pracuje nad scenariuszem kinowej wersji „Thorgala”, a wspiera go w tej pracy Jan Mojto. Reżyser podkreśla, że od dzieciństwa był fanem tego komiksu i godzinami stał w kolejce po kolejne odcinki przygód Thorgala. O prawa do ekranizacji twórca ten starał się niemal przez dekadę i ostatecznie trafiła ona w ręce niemieckiej firmy Mojto Beta Film, znanej z realizacji wielu udanych niemieckich produkcji.

Niemieccy twórcy nie zdradzają jednak swojego pomysłu na film „Thorgal”, ale w czasach realizacji takich widowisk jak „Gra o tron” czy „Wikingowie”, oczekiwania względem tej produkcji są bardzo duże. Trzeba szczególnie zadbać o stronę plastyczną filmu, jego klimat i styl łączący główne tematy komiksu, a przecież do zgrabnego wprowadzenia jest wątek „kosmiczny” – wydaje mi się, że będzie to spore wyzwanie.

Należy na pewno oczekiwać dość dużego budżetu filmu „Thorgal” i gwiazd w obsadzie. Do obsadzenia jest kilka ciekawych postaci, z Thorgalem na czele. Ciekawe też, który z komiksów będzie ekranizowany, stawiam na dwie pierwsze części. „Zdradzona czarodziejka” idealnie wprowadza w świat Thorgala.

Kiedy może odbyć się produkcja? Ja stawiam na 2019 rok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz