Ponad 843 tysiące widzów wybrało się do polskich kin w
miniony weekend. To fenomenalny wynik, niewiele gorszy od najlepszych osiągnięć
w tym roku.
Osiągnięcie to było możliwe dzięki świetnemu wynikowi „Inferno”,
które obejrzało w premierowy weekend ponad 180 tysięcy widzów, ale także dzięki
wynikom filmów: „Wołyń” (2. weekend i 163 tysiące widzów), „Sekretne życie
zwierzaków domowych” (116 tysięcy widzów), „Bociany” (114 tysięcy widzów w 1.
weekend), „Dziewczyna z pociągu” (84,9 tysięcy widzów w 2. weekend).
Tylko trzy walentynkowe weekendy (12-14.02., 19-21.02.,
26-28.02.) pochwalić mogą się lepszymi wynikami, ale jesień też należy do
bardzo udanych. W poprzedni weekend w kinach, dzięki „Wołyniowi” sprzedano 777
tysięcy biletów i był to 5. najlepszy weekendowy wynik w roku, a nieco wcześniej
imponujące osiągnięcia były udziałem weekendów z animacją „Sekretne życie
zwierzaków domowych” i komedią „Bridget Jones 3”. W sumie już 18 weekendów w
tym roku notowało frekwencyjne wyniki przekraczające 500 tysięcy widzów.
Oznacza to ni mniej, ni więcej, że w tym roku w polskich
kinach nie powinno być problemów z przekroczeniem granicy 50 milionów widzów.
Takie osiągnięcia nie było od 1989 roku, kiedy profesjonalnie badany jest w
Polsce box office.
Obecnie w kinach poza „Inferno” świetnie sprzedają się
także: „Wołyń” – blisko 600 tysięcy widzów od premiery, „Sekretne życie
zwierzaków domowych” – 1,17 mln widzów, „Bridget Jones 3” – blisko 1 mln
widzów, „Ostatnia rodzina” – 366 tysięcy widzów. A przed nami sporo jeszcze
oczekiwanych premier w kinach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz