Badanie przeprowadzone przez THR
i Morning Consult na 2201 dorosłych Amerykanach wykazało, że 22 procent
abonentów Netflixa planuje zrezygnować z tej usługi, gdy znikną z niej
produkcje Marvela i „Gwiezdne wojny”. Disney kończy współpracę z Marvelem,
koncentrując się na własnej platformie streamingowej.
Netflix ciągle zdobywa nowych
subskrybentów i algorytm produkcji filmów i seriali podyktowany jest jedynie
zdobywaniu nowych użytkowników. Specjaliści od rynku szacują, że bez filmów
Marvela i „Gwiezdnych wojen” napływ nowych klientów może ulec wyhamowaniu.
Nastąpić ma to wraz z uruchomieniem serwisu Disney+, który na rynku pojawić ma się
12 listopada.
Przeprowadzone w USA badanie
zajęło się też telewizją. Okazało się, że 14 procent użytkowników Netflixa
odeszłoby, gdyby zniknął z oferty serial „Biuro”. 11 procent osób porzuciłoby
Netflix, gdyby zabrakło „Przyjaciół”. Obie produkcje Netflix może stracić, gdy
Warner Bros. uruchomi swoją platformę.
W ankiecie zapytano też, co by
się stało gdyby wszystkie te produkcje zniknęły z Netflixa. 57 procent zapytanych
zadeklarowało pozostanie z Netfliksem, 32 procent zapowiedziało anulowanie
subskrybcji, a 11 procent nie wyraziło opinii.
Ankietę przeprowadzono po fali krytyki
związanej z podwyżką cen, ale też z powodu podjęcia decyzji Netflixa o
anulowaniu produkcji serialowych po trzecim sezonie, jeśli nie są megahitami.
Stąd na przykład koniec znakomitego „Santa Clarita Diet”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz