Przedstawiciele ABC zasygnalizowali,
że przyszłoroczna gala wręczenia Oscarów może obyć się bez gospodarza.
Sprawdziła się bowiem dość eksperymentalna tegoroczna formuła przyznania tych
nagród. Nie wyklucza się też powrotu Jimmy’ego Kimmela.
Tegoroczna gala Oscarów nie miała
gospodarza. Pierwszym kandydatem był Dwayne Johnson, ale napięty grafik
wykluczył aktora z tej funkcji. Potem Kevin Hart otrzymał propozycję, ale
przypomniano mu homofobiczne wypowiedzi sprzed lat i aktor zrezygnował sam.
Gala odbyła się bez gospodarza i zebrała wiele pochlebnych opinii.
Bez gospodarza gala przebiegała
sprawniej i nieco tylko przekroczyła trzy godziny, w trakcie których pokazano
wszystkie kategorie.
ABC nie podjęło jeszcze
ostatecznej decyzji, co do gali Oscarów 2020. Opcje są dwie. Gala bez
gospodarza/gospodyni lub powrót Jimmy’ego Kimmela, który poradził sobie dobrze
w latach wcześniejszych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz