poniedziałek, 29 marca 2021

Premiera online „Zabij to i wyjedź z tego miasta”

Gutek Film i Stowarzyszenie Nowe Horyzonty przygotowały specjalny, filmowy prezent na nadchodzące święta wielkanocne: w niedzielę, 4 kwietnia, na platformie NH VOD – zaledwie miesiąc po premierze kinowej – pojawi się obsypane nagrodami „Zabij to i wyjedź z tego miasta”. Film w reżyserii Mariusza Wilczyńskiego będzie dostępny przez dwa tygodnie od premiery online wyłącznie na nowohoryzontowym VOD.

„Zabij to i wyjedź z tego miasta” zdobyło Złote Lwy na ostatnim Festiwalu w Gdyni i zostało wyróżnione na prestiżowym festiwalu animacji w Annecy. Hipnotyzujące dzieło Wilczyńskiego imponuje galerią postaci, które przemawiają w filmie głosami m.in.: Ireny Kwiatkowskiej, Andrzeja Wajdy, Marka Kondrata, Barbary Krafftówny, Daniela Olbrychskiego, Tomasza Stańki, Krystyny Jandy czy Anny Dymnej. Szczególnym rozmówcą reżysera jest jego przyjaciel – Tadeusz Nalepa, którego utwory i słowa nadają rytm strumieniowi wspomnień i kierunek prowadzenia historii.

Mariusz Wilczyński: czuły narrator

Pełnometrażowa animacja Wilczyńskiego to przepełniony czułością dialog z duchami, blues na cześć przyjaźni, pieczołowite wskrzeszanie: ludzi, miejsc, dialogów, neonów, dźwięków, a nawet smużki papierosowego dymu. Autobiograficzny, przywołujący atmosferę peerelowskiego dzieciństwa i dorastania w potransformacyjnej, nabierającej kolorów Polsce; Zabij to i wyjedź z tego miasta łączy poezję z surowym realizmem, żywych ze zmarłymi, nostalgię z godzeniem się ze stratą. Animacja Wilczyńskiego to wzruszające pożegnanie z naznaczonym wojną pokoleniem jego rodziców, ale i przypomnienie, że rozmowa z tymi, którzy nas ukształtowali nie ma końca. [informacja prasowa]

***

Gutek Film wprowadza swój film do internetu, trochę szkoda, bo „Zabij…” znakomicie radziło sobie w kinach w czasach pandemii. Niestety kina w Polsce nie działają. Czy premiera online oznacza koniec tego filmu na dużych ekranach? Niekoniecznie. W dodatku osobiście uważam, że „Zabij…” prawdziwie docenić można tylko w kinie. Jeśli więc kina ruszą i film ten znajdzie się w zasięgu, to polecam taki seans.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz