poniedziałek, 15 marca 2021

Oscary 2021: Rekordy, ciekawostki, osiągnięcia

Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ogłosiła nominacje do swoich Oscarów. Znaleźć tutaj można wiele ciekawostek, rekordów i różnego rodzaju osiągnięć. Sama Akademia wskazuje na znaczący udział kobiet w tegorocznych nominacjach i historyczne osiągnięcie Chloé Zhao.

Nominacje przyznano w 23 kategoriach. W zeszłym roku Akademii połączyła dwie kategorie dźwiękowe w jedną.

Najwięcej nominacji do Oscarów zdobył film „Mank”, który zabiega o 10 nagród Akademii. Po sześć nominacji otrzymały: „Ojciec”, „Judas and the Black Messiah”, „Minari”, „Nomadland”, „Sound of Metal”, „Proces siódemki z Chicago”. Pięć nominacji zdobył film „Obiecująca. Młoda. Kobieta.”. Tych 8 filmów ubiega się o Oscara w kategorii Najlepszy Film.

Producenci treści do internetu zdominowali nominacje. Netflix zdobył 35 nominacji, Amazon ma tych nominacji 12. Na osiem najlepszych filmów, trzy pochodzą właśnie od tych producentów, większość jest już dostępna w internecie.

70 kobiet otrzymało w tym roku 76 nominacji do Oscarów. To rekord w historii Akademii.

Chloé Zhao (za „Nomadland”) jest pierwszą kobietą, która otrzymała cztery nominacje w jednym roku (produkcja, reżyseria, scenariusz, montaż). Emerald Fennell („Obiecująca. Młoda. Kobieta.”) została trzecią kobietą z trzema nominacjami w jednym roku (produkcja, reżyseria, scenariusz), po Sofii Coppoli („Między słowami”) i Fran Walsh („Władca Pierścieni: Powrót Króla), które dokonały tego wyczynu w 2003 roku.

Emerald Fennell i Chloé Zhao są dopiero szóstą i siódmą kobietą nominowaną w kategorii Najlepsza Reżyseria. Poprzednio nominacje zdobyły Lina Wertmüller, Jane Campion, Sofia Coppola, Kathryn Bigelow (jedyna laureatka Oscara za reżyserię) oraz Greta Gerwig.

Po raz pierwszy w historii w kategorii doceniającej reżyserię znalazły się dwie kobiety.

Chloe Zhao jest pierwszą kolorową kobietą nominowaną za reżyserię.

Emerald Fennell jest pierwszą kobietą nominowaną do Oscara za reżyserię filmowego debiutu.

Listę nominacji w kategorii Najlepsza Reżyseria uzupełniają: Duńczyk Thomas Vinterberg za film „Na rauszu” (to czyni tę produkcję faworytem wśród produkcji międzynarodowych), Lee Isaac Chung za „Minari” i David Fincher za „Manka”. W tej kategorii tylko Fincher był wcześniej nominowany (za „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona” i „The Social Network”).

Frances McDormand jest trzecią kobietą w historii Oscarów (po Barbrze Streisand i Oprah Winfrey) i dwudziestą osobą, która otrzymała zarówno nominację aktorską, jak i za produkcję najlepszego filmu. Aktorka staje przed szansą zdobycia trzeciego aktorskiego Oscara w kategorii pierwszoplanowej. Jeśli wygra, będzie dopiero drugą kobietą z takim osiągnięciem.

Viola Davis jest pierwszą w historii czarnoskórą aktorką, która zdobyła cztery nominacje do Oscara.

Chadwick Boseman, który zmarł 28 sierpnia 2020 roku, jest siódmym aktorem, który otrzymał pośmiertną nominację do Oscara. Pozostali to James Dean (nominacje aktorskie za „Na wschód od Edenu” 1955 i  „Olbrzyma” 1956); Spencer Tracy (nominacja za rolę w „Zgadnij kto przyjdzie na obiad” 1967); Peter Finch (aktor w roli pierwszoplanowej za film „Sieć” 1976, zdobywca Oscara); Ralph Richardson (aktor w roli drugoplanowej za film „Greystoke: Legenda Tarzana, władca małp” 1984); Massimo Troisi (aktor pierwszoplanowy, nominowany za „Listonosza” 1995) oraz Heath Ledger (aktor drugoplanowy za rolę w „Mrocznym rycerzu” 2008, zdobywca Oscara). Chadwick Boseman to pierwszy afro-amerykanin nominowany pośmiertnie do Oscara.

W kategoriach aktorskich jedenaście osób jest nominowanych po raz pierwszy (Riz Ahmed, Maria Bakalova, Chadwick Boseman, Andra Day, Vanessa Kirby, Leslie Odom, Jr, Paul Raci, Amanda Seyfried, Lakeith Stanfield, Steven Yeun i Yuh-Jung Youn).

Pięć z nominowanych osób to poprzedni zwycięzcy w kategorii aktorskiej (Olivia Colman, Viola Davis, Anthony Hopkins, Frances McDormand i Gary Oldman). Anthony Hopkins jest jedynym nominowanym aktorem, który był również nominowany w zeszłym roku.

Anthony Hopkins mając 83 lata jest najstarszym w historii aktorem nominowanym w kategorii pierwszoplanowej.

O nominację w kategorii Najlepszy Film ubiegały się cztery filmy określane jako „czarne”, ale „Pięciu braci”, a przede wszystkim "Ma Rainey: Matka bluesa" i "One Night in Miami" nie trafiły do tej kategorii. Jedyny „czarny” film na liście najlepszych produkcji to "Judas and the Black Messiah".

Różnorodność etniczną widać wyraźnie w kategoriach aktorskich. Tam nominacje zdobyło dziewięcioro wykonawców (prawie połowa), innego niż biały etnicznego pochodzenia. Afro-amerykanie zdobyli sześć nominacji, ale są też nominacje dla aktora muzułmańskiego i Azjatów. W poszczególnych kategoriach wygląda to tak: Viola Davis i Andra Day są wśród najlepszych aktorek, Riz Ahmed, Chadwick Boseman i Steven Yeun wśród najlepszych aktorów, jest też jedna nominacja dla aktorki drugoplanowej (Yuh-Jung Youn) i trzy nominacje dla aktów drugoplanowych (Daniel Kaluuya, Leslie Odom, Jr., Lakeith Stanfield).

Po raz pierwszy w historii w kategorii z najlepszymi aktorami jest więcej aktorów „kolorowych”, niż białych.

Po raz drugi w historii dwie afro-amerykańskie aktorki rywalizują o Oscara za rolę pierwszoplanową. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w 1973 roku kiedy Diana Ross nominowana została za rolę w filmie biograficznym o Billy Holiday „Lady Sings the Blues”, a Cicely Tyson za rolę w filmie „Sounder”.

Tym samym postać Billy Holiday dała nominacje dwóm aktorkom - Dianie Ross w 1973 roku i teraz Andrze Day za rolę w filmie „The United States vs. Billie Holiday”. Andra Day to jedna z nielicznych debiutantek nominowanych do Oscara za pierwszoplanową rolę aktorską.

Riz Ahmed jest pierwszym muzułmaninem i aktorem pochodzenia pakistańskiego nominowanym do Oscara za rolę pierwszoplanową. Dała mu to rola w filmie „Sound of Metal”.

Steven Yeun jest pierwszym Amerykaninem pochodzenia azjatyckiego, który został nominowany do aktorskiego Oscara. Dała mu to rola w filmie „Minari”. Jego partnerka z planu tego filmu Yuh-Jung Youn jest pierwszą w historii Koreanką nominowaną do Oscara.

Leslie Odom, Jr. jest piątą osobą (i pierwszym mężczyzną), która otrzymała nominację za rolę aktorską i piosenkę do tego samego filmu. Akademia doceniła go w tym roku za film i piosenkę do „One Night in Miami”. Mary J. Blige była pierwsza, z jej nominacjami za „Mudbound” w 2017 roku, a następnie Lady Gaga z nominacjami za „Narodziny gwiazdy” w 2018 roku i Cynthia Erivo z nominacjami za „Harriet” w 2019 roku. Sytuacja taka ma więc miejsce czwarty rok z rzędu! Barbra Streisand była pierwszą osobą, która otrzymała nominacje w obu kategoriach, ale za różne filmy.

Docenione za „Ma Rainey: Matka Bluesa” Mia Neal i Jamika Wilson zostały pierwszymi czarnoskórymi kobietami nominowanymi do Oscara w kategorii poświęconej charakteryzacji.

Czwarta nominacja dla Pete'a Doctera („Co w duszy gra”) to rekord w kategorii pełnometrażowych filmów animowanych. Kategoria ta ma już 20 lat.

„Mank” jest siódmym czarno-białym filmem nominowanym za kostiumy i siedemnastym za zdjęcia, odkąd w 1967 roku połączono osobne kategorie dla filmów kolorowych i czarno-białych. Ostatnią nominację za kostiumy (wygrał!) otrzymał „Artysta” (2011). Ostatnią nominację za czarno-białe zdjęcia otrzymał „Lighthouse” (2019).

Tunezja zdobyła swoją pierwszą nominację do Oscara w kategorii Film Międzynarodowej. To dopiero piąty kraj z Afryki, który został nominowany w tej kategorii. „The Man Who Sold His Skin” jest dziesiątym filmem nominowanym z tego regionu. Wcześniej nominowano pięć filmów z Algierii, dwa z RPA oraz po jednym z Wybrzeża Kości Słoniowej i Mauretanii.

Rumuński dokumentalny „Kolektyw” zdobył dwie nominacje i tak jak przed rokiem „Kraina miodu”, zabiega o Oscara za najlepszy dokument i najlepszy film międzynarodowy. Dla bardzo cenionej kinematografii Rumunii jest to pierwsza nominacja do Oscara w historii w kategorii doceniającej filmy międzynarodowe (wcześniej nieanglojęzyczne).

Wśród nominowanych produkcji międzynarodowych najbardziej utytułowana jest kinematografia Danii, która zdobyła 13 nominację do Oscara, trzykrotnie zdobywając nagrodę dla najlepszego filmu międzynarodowego (wcześniej nieanglojęzycznego).

Największe niespodzianki? Nominacja dla Thomasa Vinterberga za reżyserię „Na rauszu” ("Polowanie" tego twórcy także było nominowane do Oscara) i nominacja dla Lakeith Stanfield za rolę drugoplanową w "Judas and the Black Messiah" (bez nominacji do Globu i aktorskiej Gildii).

Glenn Close zdobyła nominację za rolę drugoplanową w filmie „Elegia dla bidoków”. Kilka dni temu za dokładnie tę samą rolę doceniono ją nominacją do Złotej Maliny, czyli anty-Oscara. Są dwie jeszcze osoby, które zdobyły takie podwójne nominacje: James Coco za drugoplanową rolę w "Tylko gdy się śmieję/Only When I Laugh" (1981) oraz Amy Irving za drugoplanową rolę w "Yentl" (1983).

Polskich akcentów w tegorocznych nominacjach nie jest wiele. Dariusz Wolski staje przed pierwszą w życiu szansą na Oscara, a po latach pracy w Hollywood doceniono go za zdjęcia do filmu „Nowiny ze świata”. Polska kinematografia ma też swój udział w produkcji „Aidy”, którą z naszej strony produkowała Ewa Puszczyńska.

Przegrani i pominięci i zagrożeni

Akademia nie nominowała Agnieszki Holland za „Szarlatana”. Nie ma też nominacji dla Mariusza Wilczyńskiego za animację „Zabij to i wyjedź z tego miasta”. A szkoda.

Akademia nie dostrzegła w tym roku filmów i artystów reprezentujących środowisko i tematykę LGBT. Najbardziej dotkliwy brak takich nominacji odnotować wypada w kategorii dokumentalnej, gdzie nie zauważono filmu "Witamy w Czeczenii" (także w kategorii Efekty Wizualne). Nie ma nominacji w kategorii międzynarodowej dla filmów z Czech („Szarlatan”) i Francji („My dwie”). Nominacji nie zdobyli też cenieni artyści LGBT (Jodie Foster, Pedro Almodóvar).

Jodie Foster jest pierwszą od 44 lat zdobywczynią Złotego Globu dla aktorki drugoplanowej, której nie nominowano do Oscara. Nominacji nie zdobył też Tahar Rahim, grający z nią w filmie „Mauretańczyk”.

Wśród reżyserskich dokonań brak nominacji dla Aarona Sorkina za „Proces siódemki z Chicago” i Reginy King za „One Night in Miami” uznano za niespodziankę.

Glenn Close dostała ósmą nominację do Oscara. Jeśli przegra będzie drugą osobą w historii Oscarów, która nie wygrała mimo ośmiu nominacji aktorskich (pierwszą był Peter O'Toole).

Jeszcze bardziej zagrożona jest Diane Warren, która zdobyła w tym roku swoją 12 nominację do Oscara i jeszcze nigdy nie otrzymała tej nagrody. Diane Warren nominowana jest już czwarty rok z rzędu, a z przerwą w 2017 roku otrzymuje nominacje od 2015 roku.

Siedem nominacji do Oscara ma James Newton Howard, genialny kompozytor muzyki filmowej, w tym roku doceniony za "Nowiny ze świata". On także nigdy nie zdobył tej nagrody.

Trochę szkoda, że nominacji nie zdobyła 12-letnia Helena Zengel („Nowiny ze świata”), która tak wspaniale wypadła w „Błędzie systemu”.

[opracowanie na podstawie informacji Akademii i źródeł z mediów amerykańskich i polskich]

NOMINACJE DO OSCARÓW 2021

1 komentarz:

  1. Panie Krzysztofie, ale określenie kolorowy/kolorowa razi w oczy.

    OdpowiedzUsuń