W wieku 97 lat zmarł Norman Jewison, twórca tak głośnych filmów, jak m.in. „W upalną noc”, „Skrzypek na dachu”, „Wpływ księżyca”.
Był siedmiokrotnie nominowany do Oscara, po raz pierwszy za produkcję filmu „Rosjanie nadchodzą”, potem za reżyserię „W upalną noc” (ten film zdobył Oscara dla najlepszej produkcji), miał dwie nominacje za „Skrzypka na dachu” (reżyseria, produkcja), nominację za produkcję „Opowieści żołnierza” i dwie nominacje za „Wpływ księżyca” (produkcja i reżyseria). Nigdy nie zdobył regulaminowego Oscara, ale w 1999 roku otrzymał od Amerykańskiej Akademii Filmowej Nagrodę im Irvinga G. Thalberga, którą honoruje się wybitne osiągnięcia w produkcji filmowej.
Zaczynał od pracy w telewizji, ale ten format go ograniczał i przeniósł się do kina. Jego pierwszym filmem była komedia „40 funtów kłopotów” z Tonym Curtisem w roli głównej. Po sukcesie kasowym Universal podpisał z Jewisonem siedmioletni kontrakt. Jego następny film był jeszcze większy. W „The Thrill of It All” wystąpiła panująca królowa studia, Doris Day, podobnie jak w kontynuacji Jewisona, „Nie przysyłaj mi kwiatów” z 1964 roku. Jednak to właśnie „Rosjanie nadchodzą” (1966) i „W upalną noc” (1967) uczyniły z niego twórcę rozpoznawalnego i bardzo cenionego. Mimo porzucenia telewizji w dość wczesnym okresie, nigdy się od niej nie uwolnił i był m.in. producentem wykonawczym programu rozrywkowego Judy Garland.
Pierwszym dramatem Jewisona był "Cincinnati Kid" (1965) z Steve’em McQueenem, a potem powstał film „Rosjanie nadchodzą” (1966), który zdobył nominację do Oscara dla najlepszego filmu, ale jego kolejny film otrzymał już Oscara dla najlepszego filmu roku („W upalną noc”). Inne jego filmy to m.in. "Sprawa Thomasa Crowna" (1968), "Jesus Christ Superstar" (1973), "Rollerball" (1975), „F.I.S.T.” (1978), „…I sprawiedliwość dla wszystkich” (1979), „Tajemnica klasztoru Marii Magdaleny” (1985), „In Country” (1989). W latach 90. był odpowiedzialny za takie produkcje, jak: "Cudze pieniądze" (1991), "Tylko ty" (1994), "Bogus, mój przyjaciel na niby" (1996) i "Huragan (1997). Po raz ostatni stanął za kamerą przy filmach: "Kolacja z przyjaciółmi" (2001) oraz "Deklaracja" (2003).
Dla mnie najważniejszy film tego twórcy to „Skrzypek na dachu”, który był filmową wersją popularnego musicalu i którego filmowa wersja bardzo się udała. Produkcja kosztująca 9 mln dolarów bardzo się producentom opłaciła, powstał jeden z najlepszych musicali w historii kina, a jego realizację w byłej Jugosławii świetnie przybliża dokument „Droga Skrzypka na duży ekran”. Sukcesem był też kolejny musical, także filmowa wersja klasyka, czyli "Jesus Christ Superstar". Oglądany po latach, choć kręcony w Izraelu, nie ma już takiej siły i nie szokuje, ale bardziej irytuje. Pozostaje w pamięci, jako twórca wielu znakomitych filmów, jako bardzo dobry twórca umiejętnie opowiadający filmowe historie, z których kilka zapisało się w historii kina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz