Eímear Noone jako pierwsza
kobieta w historii pokieruje orkiestrą występującą podczas gali wręczenia
Oscarów. Tym samym ta dyrygentka irlandzkiego pochodzenia zapisze się w
historii Oscarów. To zapewne odpowiedź Akademii za krytykę dotyczącą braku
kobiet wśród nominowanych reżyserów.
Jak pisze Onet.pl: Noone będzie
dyrygować podczas wykonywania pięciu utworów, które można usłyszeć w
nominowanych filmach. Szczegóły występu nie są jeszcze znane: nie wiadomo czy
wszystkie utwory zostaną wykonane jeden po drugim, czy też może w konkretnych
momentach gali. Nie podano, czy orkiestra znajdzie się na scenie Dolby Theatre,
czy też w niszy przed nią.
Irlandka dzieli swój czas
pomiędzy Dublin i Kalifornię; dyryguje podczas 40-50 koncertów rocznie.
Komentując swój nadchodzący występ na gali, podkreśliła: - To wielki honor móc tam wystąpić i sprawdzić, że kobieta w roli
dyrygentki stanie się normalnością. Małe dziewczynki to zobaczą i pomyślą:
"też tak chcę". Do tego dążymy.
Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej
była bardzo krytykowana za brak nominacji dla kobiet w kategorii Najlepsza
Reżyseria. Z drugiej strony w tym roku kobiety otrzymały 62 nominacje do
Oscarów, co stanowi jedną trzecią wszystkich nominacji i jest historycznym
rekordem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz