Nominacje do Oscarów 2020
wygenerowały sporo bardzo fajnych ciekawostek i sporo historycznych osiągnięć.
Oto zebrane rekordy, osiągnięcia, ciekawostki, ale też niespodzianki i
zaskoczenia.
W tym roku na liście wszystkich nominacji
do Oscara znalazły się 62 kobiety,
co stanowi jedną trzecią ogółu nominowanych. To rekord w historii tych nagród.
„Joker” zdobył największą liczbę nominacji do Oscarów 2020. Film
rywalizuje o 11 nagród. To rekord nominacji dla filmu bazującego na postaci
komiksowej i dla filmu z superbohaterskiego uniwersum. Wcześniejsze najlepsze
osiągnięcie należało do „Mrocznego rycerza”, który otrzymał 8 nominacji i 2
Oscary. Przed rokiem „Czarną Panterę” nominowano do 7 Oscarów, a zdobyła 3
nagrody.
„Joker” tak jak „Kształt wody” Guillermo del Toro
zdobył Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji. „Kształt wody” zdobył potem Oscara
dla najlepszego filmu.
Drugi rok z rzędu o tytuł
najlepszego filmu roku rywalizuje produkcja nieanglojęzyczna. Przed rokiem były
to „Roma” i „Zimna wojna”, w tym roku jest to „Parasite” z Korei Południowej. Film zdobył w sumie sześć nominacji
do Oscarów.
„Parasite” jest 11. w historii filmem nieanglojęzycznym nominowanym
do Oscara w kategorii Najlepszy Film.
„Boże ciało” jest 12. polskim filmem rywalizującym o Oscara w
kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy/Nieanglojęzyczny. Polska zdobyła w
historii tylko jednego Oscara, którego otrzymała „Ida”.
Bardzo powinna cieszyć nas także
nominacja dla pełnometrażowej hiszpańskiej animacji zatytułowanej „Klaus”, którą firmuje Netflix. Jej
dyrektorami artystycznymi oraz autorami projektów graficznych są Polacy: Szymon
Biernacki i Marcin Jakubowski.
Dwie nominacje do Oscarów
otrzymała dokumentalna „Kraina miodu”,
doceniona w zeszłym roku m.in. na festiwalu Docs Against Gravity. Film
rywalizuje o nagrody dla pełnometrażowego dokumentu i dla filmu
międzynarodowego i jest to pierwszy w historii taki przypadek.
Po trzy nominacje do Oscara za produkcję, reżyserię i scenariusz
otrzymali: Todd Phillips („Joker”), Quentin Tarantino („Pewnego razu… w
Hollywood”), Sam Mendes („1917”), Noah Baumbach („Historia małżeńska”) i Joon
Ho Bonga („Parasite”).
Bradley Cooper, Robert De Niro i Taika
Waititi to aktorzy, którzy w tym
roku zdobyli nominacje producenckie w kategorii Najlepszy Film.
Robert De Niro i Al Pacino mają w tym roku po dwa filmy wśród dziewięciu
najważniejszych produkcji roku. Obaj zagrali w „Irlandczyku”, De Niro dodatkowo
w „Jokerze”, a Pacino w „Pewnego razu… w Hollywood”. Robert De Niro zdobył w
sumie osiem nominacji do Oscarów i otrzymał dwie nagrody ("Ojciec chrzestny II", "Wściekły byk"). Al Pacino ma dziewięć
nominacji (tylko pięcioro aktorów/aktorek zdobyło ich więcej), z której jedna zamieniła się w Oscara ("Zapach kobiety"). Obaj wybitni aktorzy swoje
wyróżnienia otrzymali wiele lat temu.
Dziś Hollywood należy do Leonardo DiCaprio i Brada Pitta.
DiCaprio zdobył siedem nominacji do Oscara, w tym jedną Nagrodę Akademii za
aktorski występ w „Zjawie”. Siedem nominacji ma Brad Pitt, który zdobył tylko
jednego Oscara, ale za produkcję filmu „12 Years a Slave”. W tym roku Brad Pitt
jest faworytem aktorskiej kategorii.
Anthony Hopkins zdobył w tym roku swoją piątą nominację, ale
pomiędzy tegoroczną a poprzednią minęły 22 lata. Długo. Poprzednie nominacje Hopkins
zdobył tylko za role grane w latach 90-tych XX wieku, jest to więc pierwsza
nominacja dla aktora, którą otrzymał on w XXI wieku. Długo na swoją szóstą
nominację do Oscara czekał też Tom Hanks, który poprzednią otrzymał w 2001
roku. W tym roku mija 25 lat od ostatniego Oscara zdobytego przez tego aktora („Forrest
Gump”).
Dwie aktorskie nominacje
otrzymała Scarlett Johansson, którą
doceniono za rolę pierwszoplanową w „Historii małżeńskiej” i drugoplanową w „Jojo
Rabbit”. To pierwsze nominacje w karierze tej aktorki. Johansson znalazła się w
elitarnym gronie aktorek i aktorów, którzy zdobyli po dwie nominacje do Oscara
tego samego roku. Przed Johansson sztuki tej dokonało jedynie 11 osób.
Cynthia Erivo otrzymała także dwie nominacje do Oscarów, a obie za
pracę przy filmie „Harriet”. Akademia wyróżniła ją za najlepszą rolę
pierwszoplanową i za piosenkę.
Saoirse Ronan w wieku 25 lat zdobyła swoją czwartą nominację do
Oscara, co czyni ją drugą najmłodszą aktorką docenioną tyloma wyróżnieniami
Akademii (najmłodszą aktorką z czterema nominacjami jest ciągle Jennifer
Lawrence).
Oscary posiadają nominowani za
role aktorskie: Leonardo DiCaprio („Zjawa”),
Charlize Theron („Monster”), Renée Zellweger („Wzgórze nadziei”), Al Pacino („Zapach kobiety”), Anthony Hopkins („Milczenie owiec”), Brad Pitt (producent „12 Years a Slave”),
Joe Pesci („Chłopcy z ferajny”), Tom Hanks („Filadelfia”, „Forrest Gump”),
Kathy Bates („Misery”).
Kolejne nominacje do Oscara za
role aktorskie otrzymali: Adam Driver
(przed rokiem nominowany za rolę drugoplanową w „Czarnym bractwie”, teraz „Historia
małżeńska”), Joaquin Phoenix („Gladiator”,
„Spacer po linie”, „Mistrz”, „Joker”), Saoirse
Ronan („Pokuta”, „Brooklyn”, „Lady Bird”, „Małe kobietki”), Laura Dern („Rambling Rose”, „Dzika
droga”, „Historia małżeńska”), Margot
Robbie („Ja, Tonja”, „Gorący temat”).
Po raz pierwszy nominacje
aktorskie zdobyli: Antonio Banderas
(„Ból i blask”), 72-letni Jonathan Pryce
(„Dwóch papieży”), Cynthia Erivo („Harriet”),
Scarlett Johansson („Historia
małżeńska”, „Jojo Rabbit”), Florence
Pugh („Małe kobietki”).
Osiem nominacji do Oscara ma już Quentin Tarantino. Trzy otrzymał za
reżyserie, cztery za scenariusze i jedną za produkcję. We wszystkich trzech
dziedzinach doceniony został w tym roku za „Pewnego razu… w Hollywood”. Twórca
ten ma na koncie dwa Oscary, ale otrzymał je tylko za scenariusze – do filmu „Pulp
Fiction” i „Django”. Tarantino jest faworytem za scenariusz i w tym roku.
Roger Deakins otrzymał swoją 15 nominację do Oscara za zdjęcia. Ta
zdobyta w 2018 roku za „Blade Runner” przyniosła mu pierwszą i jedyną Nagrodę
Akademii. W tym roku Deakins jest faworytem, ale jego konkurentem jest Robert Richardson, który za zdjęcia
zdobył trzy Oscary oraz w sumie 10 nominacji. Richardson jest autorem zdjęć do
ostatnich czterech filmów Quentina Tarantino i za wszystkie zdobył nominacje do
Oscara.
Martin Scorsese doceniony za „Irlandczyka” zdobył swoją dziewiątą w
karierze nominację za reżyserię i jest obecnie najczęściej wyróżnianym w tej
kategorii żyjącym twórcą. Więcej nominacji do Oscara za reżyserię ma tylko
William Wyler, który zdobył ich 12.
Niezwykła jest współpraca Martina
Scorsese z montażystką Thelmą
Schoonmaker. Zdobyła ona swoją ósmą nominację, a siedem z nich za filmy
realizowane ze Scorsese. Za trzy z nich otrzymała Oscary („Wściekły byk”, „Aviator”,
„Infiltracja”).
Dwie nominacje do Oscara za
produkcję filmów otrzymała w tym roku Emmy
Tillinger Koskoff, doceniona za „Irlandczyka” i „Jokera”.
15 nominację do Oscara otrzymała autorka
kostiumów Sandy Powell, która w
sumie zdobyła trzy Oscary. Siedem nominacji do tego samego Oscara otrzymała Jacqueline Durran, która zdobyła
jednego Oscara.
Wyróżniony za nowe „Gwiezdne
wojny” John Williams otrzymał swoją
47 nominację do Oscara za muzykę oryginalną, a 52 razem z piosenkami. Williams
doceniony został za wszystkie trzy części nowej trylogii „Gwiezdnych wojen” i
to są jego trzy ostatnie nominacje do Oscarów za muzykę. Jest najczęściej
nominowanym w historii kompozytorem i zdobywcą największej liczby nominacji
wśród żyjących twórców. John Williams ma 87 lat.
15 nominacji do Oscara ma na
koncie także Thomas Newman, bardzo
ceniony autor muzyki. Twórca ten nigdy nie zdobył Nagrody Akademii.
Jego kuzyn Randy Newman ma lepszy bilans Oscarów, bowiem zdobył dwie Nagrody
Akademii (piosenki do filmów „Potwory i spółka”, „Toy Story 3”). W sumie zdobył
22 nominacje, a dwie otrzymał w tym roku (muzyka do „Historii małżeńskich” i
piosenka do „Toy Story 4”).
W ostatnich latach gigantem
muzycznych Oscarów jest Alexandre
Desplat. Ma on w sumie 11 nominacji do Oscara, z których dwie otrzymały
Nagrody Akademii. Do Oscara Desplat nominowany jest trzeci rok z rzędu („Kształt
wody” – Oscar, „Wyspa psów”, „Małe kobietki”).
Hildur Guðnadóttir jest dopiero piątą w historii kobietą nominowaną
do Oscara za muzykę oryginalną. Islandzką autorkę doceniono za kompozycje do „Jokera”.
11 nominacji do Oscara w swojej
karierze otrzymała Diane Warren,
wszystkie za piosenki. Kompozytorka ta trzeci rok z rzędu nominowana jest do
Nagrody Akademii („Marshall”, „RBG”, „Breakthrough”).
Dźwiękowiec Gary Rydstrom to też gigant Oscarów. W swojej karierze zdobył on
siedem Oscarów i w sumie 19 nominacji.
Jeden z najlepszych filmów 2019
roku, stylowy i niezwykły „Lighthouse”
otrzymał tylko jedną nominację – za genialne zdjęcia. Tym samym pominięto
bardzo ważnego amerykańskiego producenta, firmę A24, która od kilku lat
dostarcza bardzo ważne oscarowe filmy („Moonlight”, „Lady Bird”).
Netflix zdobył w sumie 24 nominacje do Oscara i jest w tym roku rekordzistą.
Disney zdobył 23 nominacje (ale razem z Fox), Sony ma tych nominacji 20, ale
malutka firma Neon – założona zaledwie trzy lata temu – dzięki dystrybucji „Parasite”
i „Krainy miodu” – zdobyła osiem nominacji.
Najwięcej nominacji dla filmów:
„Joker” – 11 nominacji
„Pewnego razu… w Hollywood” – 10 nominacji
„1917” – 10 nominacji
„Irlandczyk” – 10 nominacji
„Parasite” – 6 nominacji
„Historia małżeńska” – 6 nominacji
„Jojo Rabbit” – 6 nominacji
„Małe kobietki” – 6 nominacji
„Le Mans ‘66” – 4 nominacje
„Dwóch papieży” – 3 nominacje
„Gorący temat” – 3 nominacje
„Gwiezdne wojny: Skywalker.
Odrodzenie” – 3 nominacje
„Toy Story 4” – 2 nominacje
„Judy” – 2 nominacje
„Harriet” – 2 nominacje
„Ból i blask” – 2 nominacje
„Kraina miodu” – 2 nominacje
Najwięcej nominacji dla studiów:
Netflix — 24
Sony Pictures — 20
Walt Disney — 17
Warner Bros. — 12
Universal Pictures — 11
Neon — 8
Fox Searchlight — 6
Lionsgate — 4
Focus Features — 2
LD Entertainment and Roadside
Attractions — 2
Pominięci:
Największa niespodzianka to brak
nominacji dla Jennifer Lopez za rolę
drugoplanową w „Ślicznotkach”.
Nie ma nominacji dla „Krainy lodu II”, choć kilka dni temu
film ten stał się najbardziej kasową animacją w historii. Mimo wszystko cieszy
nominacja dla niezwykłej hiszpańskiej produkcji zatytułowanej „Klaus”.
Nominacji za piosenkę do „Króla Lwa” nie otrzymała Beyonce.
Faworytką nominacji była Awkwafina, amerykańska aktorka
azjatyckiego pochodzenia, którą widziano w kategorii Najlepsza Aktorka za rolę
w filmie „Kłamstewka”. Ten wysoko oceniany film nie zdobył żadnej nagrody.
Nominacji aktorskich nie
otrzymali popularni komicy i legendy Hollywood – Adam Sandler za „Uncut Gems” i Eddie
Murphy za „Nazywam się Dolemite”.
Nominacji w kategorii Najlepsza
Reżyseria nie otrzymała kobieta.
Ciągle w tej kategorii nominowano tylko pięć kobiet w 92-letniej historii
Oscarów.
Niespodzianką jest pominięcie Tarona Egertona za rolę Eltona Johna w
filmie „Rocketman”. On i Awkwafina otrzymali niedawno Złote Globy, ale na nic
to się zdało.
Christian Bale nie zdobył nominacji za „Le Mans ‘66”.
Niespodzianką jest pominięcie
filmu „Atlantics” w kategorii
poświęconej filmom międzynarodowym.
Podobnie niespodziewanie nie ma
wśród najlepszych pełnometrażowych dokumentów filmu „Apollo 11”, który zdominował sezon nagród.
Jednym z filmów z największą
liczbą nominacji jest w tym roku „1917”,
niezwykły obraz rozgrywający się w czasie I wojny światowej. Film nakręcony
został fałszywym „jedynym ujęciem”, ale wiadomo, że zostało to tylko tak zamaskowane. Za tą
sztuczkę i znakomity pomysł nominację do Oscara powinien otrzymać montażysta
Lee Smith. Tak się nie stało, Akademia nie zauważyła, że to mistrzowski montaż.
W całej historii Oscarów tylko 10
filmów zdobyła Nagrodę Akademii dla najlepszego filmu bez nominacji za montaż. W tym roku nie otrzymały ich
wspomniany „1917”, ale też „Pewnego razu… w Hollywood”.
Uaktualnienie (15.01.)
Mayes C. Rubeo nominowana za kostiumy do filmu "Jojo Rabbit" jest pierwszą w historii projektantką kostiumów z Meksyku nominowaną do Oscara.
Uaktualnienie (15.01.)
Mayes C. Rubeo nominowana za kostiumy do filmu "Jojo Rabbit" jest pierwszą w historii projektantką kostiumów z Meksyku nominowaną do Oscara.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz