Netflix będzie współpracował z Bradleyem Cooperem, który
przeniesie na ekran historię słynnego kompozytora, dyrygenta i muzyka Leonarda
Bernsteina.
Ten projekt był rozwijany w studiu Paramount, a przez lata
wśród producentów filmu byli m.in.: Martin Scorsese, Steven Spielberg, Emma
Tillinger Koskoff i Todd Phillips.
Leonard Bernstein to legendarna postać w amerykańskiej
muzyce, ale dziś nie jest to postać tak powszechnie kojarzona, jak przed laty.
Dla Coopera będzie to drugi reżyserski projekt po „Narodzinach
gwiazdy” z 2018 roku. Cooper nie tylko film wyreżyseruje, ale też będzie
współtworzył jego scenariusz, zajmie się produkcją i zagra główna rolę. Akcja
filmu rozgrywała się będzie na przestrzeni 30 lat i dotyczyć będzie małżeństwa
Bernsteina z jego żoną Felicią Montealegre. Mieli troje dzieci, ale Montealegre
wiedziała o romansach Bernsteina z innymi mężczyznami, do których dochodziło przed
i po ślubie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz