wtorek, 4 sierpnia 2015

"Monty Python i święty Graal" w kinach


W nawiązaniu do informacji o polskiej klasyce, oto przykład podejścia do takich seansów na zachodzie. "Monty Python i święty Graal" to moja klasyka. W tym roku mija 40 lat od premiery tej wybitnie śmiesznej komedii. Brytyjczycy będą świętować tę rocznice w sposób szczególny. Nam pozostaje zapewne seans na małym ekranie.

14 października tylko na jeden wieczór "Monty Python i święty Graal" pojawi się w 500 brytyjskich kinach. To nie koniec niespodzianek. Widzowie zobaczą film w wersji specjalnej (nie będą to wielkie zmiany, ale szczegółów brak), a przed seansem do tej słynnej produkcji wprowadzenie przygotują Terry Jones, Terry Gilliam, Michael Palin, Eric Idle i John Cleese.

W Wielkiej Brytanii wprowadzeniem filmu do kin zajmuje się firma Park Circus, która specjalizuje się w prezentacji klasyki filmowej na dużym ekranie. Takiego dystrybutora brakuje mi w Polsce, ale też kultura oglądania klasycznych produkcji jest u nas nieco inna. Co prawda i takie filmy do nas trafiają, ale niezwykle rzadko. Zdecydowanie za rzadko. Dlatego w tym miejscu wielkie brawa dla Warner Bros. i Stowarzyszenia Nowe Horyzonty za niedawne prezentacje kilku klasycznych dzieł z tego studia oraz dla Vivarto za prezentację klasyki kina europejskiego.

Niestety na tle całej polskiej dystrybucji w naszych kinach, klasyki jest za mało – szczególnie tej odrestaurowanej cyfrowo, która trafia do kin na zachodzie. Mi się marzy na pewno taki seans "Łowcy androidów".

Powracając do filmu "Monty Python i święty Graal" jest też dobra informacja odnośnie nowego wydania Blu-ray. Jesienią Sony Pictures Home Entertainment przygotowuje rocznicowe wydanie filmu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz