Jak powiedział w jednym z wywiadów reżyser „Planety Singli”, Amerykanie są zainteresowani nakręceniem remake’u polskiego przeboju. Wiadomo też, że powstanie sequel przebojowej polskiej komedii.
Szczegóły obu nadchodzących
przedsięwzięć nie są znane i zapewne cały proces dopiero się rozpoczyna. Jeśli
informacje reżysera nie są na wyrost, to cieszy bardzo, że Amerykanie chcą
nakręcić remake polskiej komedii, która jako jedyna na świecie pokonała w swoim
kraju „Deadpoola” (takie mocno skrótowe myślenie, ale dobrze wygląda w mediach).
Pomysł wydaje się dość zaskakujący. Problem bowiem polega na tym, że „Planeta
Singli” to kopia lepszych anglosaskich komedii romantycznych, a jednak
scenariusz ma kilka ciekawych rozwiązań i zapewne w USA dostrzeżono ich
potencjał dla remake’u.
Bardziej boję się sequela, a
reżyser liczy, że prace nad nim przebiegać będą szybciej niż przy pierwszym
filmie. Wiadomo bowiem, że producenci do scenariusza przyłożyli się szczególnie
i nie szczędzili na niego pieniędzy. Oby przy sequelu podejście było podobne,
tylko czy pojawią się jakieś świeże pomysły?
Wiadomo, „trzeba kuć żelazo póki
gorące”…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz