Mimo bardzo silnej konkurencji Roger Deakins jest dziś w ścisłym gronie faworytów do Oscara w kategorii Najlepsze Zdjęcia. Ten wybitny autor zdjęć filmowych otrzymał do tej pory 13 nominacji do Oscara, ale ani jednego Oscara. To musi się zmienić. Tę nagrodę może mu przynieść "Sicario". Tymczasem poniżej przegląd dotychczasowych filmów, które przyniosły Deakinsowi nominacje do Oscara.
Już od czterech sezonów oscarowych Deakins otrzymuje nominacje do Oscara i już dwukrotnie przegrał z Emmanuelem Lubezki. W kolejności nominacje do Oscara Roger Deakins otrzymał za zdjęcia do filmów:
Skazani na Shawshank (1995)
Fargo (1997)
Kundun (1998)
Bracie, gdzie jesteś (2001)
Człowiek, którego nie było (2002)
To nie jest kraj dla starych ludzi (2008)
Zabójstwo Jessego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda (2008)
Lektor (2009)
Prawdziwe męstwo (2011)
Skyfall (2013)
Labirynt (2014)
Niezłomny (2015)
Sicario (2016)
Za jakie zdjęcia Oscary powinien Deakins otrzymać? Przede wszystkim to "Zabójstwo Jessego Jamesa...", "Skyfall" oraz "Człowiek, którego nie było".
W tym roku jego konkurenci to: Ed Lachman ("Carol"), Robert Richardson ("Nienawistna ósemka"), John Seale ("Mad Max: Na drodze gniewu"), Emmanuel Lubezki ("Zjawa"). Silną pozycję ma Ed Lachman, doceniony za zdjęcia w zeszłym roku na Camerimage, który wraz z Lubezkim i Deakinsem jest dziś w gronie faworytów do oscarowego triumfu. Oscar dla Lubezkiego byłby jego trzecią Nagrodą Akademii z rzędu, a nikt jeszcze tego nie dokonał.
Tymczasem przegląd oscarowych nominacji Rogera Deakinsa.
Najnowszy film ze zdjęciami Rogera Deakinsa to "Ave, Cezar!", który 19 lutego trafi do kin w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz