Janusz Kamiński, od "Listy Schindlera" autor zdjęć do 14 filmów Stevena Spielberga, po raz kolejny zajmie się reżyserią. Tym razem będzie to thriller kryminalny.
Janusz Kamiński zadebiutował jako reżyser w 2000 roku całkiem znośnym horrorem zatytułowanym "Stracone dusze". Siedem lat później skuszony został przez polską kinematografię do nakręcenia filmu "Hania", ale była to kompletna porażka. Minęła niemal dekada i w tym roku w kinach pojawi się trzeci reżyserski projekt Kamińskiego zatytułowany "American Dream", w którym jedną z ról zagrała Agnieszka Grochowska. To mały projekt, który kosztował 500 tysięcy dolarów, a jego post-produkcja ciągnie się już od jakiegoś czasu i o dacie premiery na razie cisza. Kamiński pracował też przy serialu "The Divide".
Tymczasem pojawiła się właśnie wiadomość, że nasz uznany twórca już przygotowuje kolejny projekt reżyserski. Będzie to "The Postcard Killings" thriller kryminalny. Scenariusz filmu powstanie na podstawie powieści Jamesa Pattersona i Lizy Marklund z 2010 roku. Zdjęcia do filmu realizowane będą w Nowym Jorku, Monachium, Sztokholmie, na północy Szwecji i prawdopodobnie w Norwegii.
Akcja powieści rozpoczyna się od zamordowania w Europie młodej amerykańskiej pary, która spędzała tutaj wakacje. Ojciec kobiety Jacob Kanon, nowojorski policjant, wyrusza na nasz kontynent, by dopaść mordercę. Okazuje się, że prawdopodobnie w wyniku działań tego samego sprawcy ginęły wcześniej młode pary we Francji, Niemczech, Danii i Szwecji. Wszystkie te zbrodnie poprzedziły pocztówki mordercy wysłane do regionalnych gazet. Kanon łączy siły ze skandynawskim dziennikarzem, by znaleźć mordercę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz