piątek, 23 września 2016

„Koniec świata” na drodze do Oscara


Jesienią tego roku krótki film dokumentalny Moniki Pawluczuk zatytułowany „Koniec świata” będzie miał szansę znaleźć się na skróconej liście kandydatów do Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. W USA trwa kampania, której celem jest zwrócenie uwagi środowiska na polską produkcję. Czy po Studenckim Oscarze dla „Lokatorek” czeka nas kolejne miłe wyróżnienie dla polskiego filmu w USA?

W ostatnich latach polskie filmy krótkometrażowe zdobywają uznanie Amerykańskiej Akademii Filmowej. Przed dwoma laty nominacje do Oscara otrzymały „Joanna” i „Nasza klątwa”. Przed rokiem na skróconej liście mieliśmy „Punkt wyjścia”. W tym roku stoimy przed kolejną szansą. Wśród filmów kandydujących do nominacji znajduje się film „Koniec świata”.

„Koniec świata” to kameralny, autorski film dokumentalny, w którym kilka historii spotyka się w czasie jednej nocy. W tę jedną noc, podobną do wielu innych, ludzie w dużym mieście, nękani samotnością, chcą z kimś porozmawiać. Niektórzy wzywają - często niepotrzebnie - pogotowie, jeszcze inni dzwonią do radia, gdzie prowadzący zadaje pytanie o koniec świata – co on znaczy dla każdego z nas z osobna. Opowiadają o sprawach tragicznych, bolesnych, a czasem drobnych, wręcz zabawnych. Zauważalna i poruszająca jest ich wielka potrzeba rozmowy, bycia wysłuchanym, potrzeba bycia z kimś obok. Radio jest motywem łączącym ten nocny świat – słyszymy je w karetce, w monitoringu miejskim, gdzie na dziesiątkach ekranów widzimy nocne życie miasta. Radio jest klamrą spajającą film oraz źródłem najważniejszych pytań.

Film odniósł wielki sukces na krajowych i zagranicznych festiwalach. Dzięki głównej wygranej na Festiwalu Hot Springs Documentary Film Festival „Koniec świata” spełnił warunki kwalifikacji. Producentom filmu udało się pozyskać amerykańskiego agenta promocji – firmę PR Kitchen oraz belgijskiego sales agenta – firmę Radiator Sales IP. Obie wspierają działania festiwalowe, komunikacyjne, a przede wszystkim te związane z przedoscarową promocją filmu mającą na celu umieszczenie filmu na shortliście.

Wsparcia filmu udzieliły Miasto Białystok i Polski Instytut Sztuki Filmowej. „Koniec świata” ma też wsparcie w postaci dystrybutora krótki filmów, firmę Shorts International.

W najbliższym miesiącu film będzie pokazany na trzech festiwalach w Stanach Zjednoczonych: Buffalo International Film Festival, Polish Film Festival LA oraz International North American Film Festival.

Trzymam kciuki za oscarowy sukces „Końca świata”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz