Tegoroczną laureatką Nagrody im. Krzysztofa Kieślowskiego za
wybitne osiągnięcia aktorskie została Jessica Lange. Aktorka przyjedzie na festiwal Camerimage do
Bydgoszczy, a widzowie będą mogli obejrzeć także wystawę jej prac
fotograficznych.
Oficjalny komunikat od organizatorów:
Jessica Lange. Amerykańska aktorka filmowa, teatralna i
telewizyjna, zaangażowana społecznie aktywistka, fotograf, której prace
wystawiano na dwóch kontynentach, nonkonformistka będąca od dekad wzorem do
naśladowania dla wielu młodych ludzi. Laureatka „potrójnej aktorskiej korony”
obejmującej statuetki Oscara® (zdobyła dwie), Emmy® (zdobyła trzy) oraz Tony®;
nagrodzona również pięcioma Złotymi Globami® i uznawana za jedną z największych
aktorek swego pokolenia. Ambasadorka dobrej woli UNICEF, która podróżowała do
Demokratycznej Republiki Konga oraz Rosji, by naświetlać problemy rosnącej
plagi gwałtów oraz nieustającego zagrożenia HIV/AIDS. Poszukująca nieustannie
nowych środków wyrazu autorka kilku serii czarno-białych fotografii, na których
uwieczniła piękno i prostotę ludzkiego życia na różnych szerokościach geograficznych.
Prawdziwa artystka, pełna nieskończonej pasji i niespożytej energii, która
zanim osiągnęła powyższe wyróżnienia, poświęciła kilka lat młodzieńczego życia
na beatnikowe z natury podróże po Europie i Ameryce Północnej, gdzie
ukształtowała swą artystyczną osobowość.
Powyższych kilka zdań nie jest w stanie w pełni, ani nawet w
niewielkim procencie, oddać prawdy na temat Jessiki Lange. Kreślą one jednak
obraz kobiety, która ukochała ponad wszystko kulturę i sztukę, próbując
wykorzystywać uzyskaną sławę do propagowania myśli humanistycznej oraz
wspomagania tych, którym świat odbiera często prawo głosu. Właśnie takich cech
poszukujemy u artystów wyróżnianych na Camerimage Nagrodą im. Krzysztofa
Kieślowskiego, jednego z największych humanistów światowego kina. Jest nam
niezmiernie miło ogłosić, iż Jessica Lange przyleci w listopadzie do
Bydgoszczy, by odebrać nagrodę w trakcie 24. edycji Międzynarodowego Festiwalu
Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych CAMERIMAGE. Artystka zaprezentuje również wybór
swoich fotografii, w ramach wystawy zatytułowanej UNSEEN [NIEUCHWYTNE].
Jeśli inspirować się wyłącznie wyglądem zewnętrznym, Jessica
Lange, seksowna blondynka o figlarnych oczach i pociągających kształtach,
powinna była zostać zamknięta w złotej klatce stereotypu aktorki
specjalizującej się w rolach rozerotyzowanych kobiet zmuszających mężczyzn do
popełniania różnych grzechów. Tak o niej myślał słynny producent Dino De Laurentiis,
który zatrudnił nie mającą większego doświadczenia, ale nadrabiającą urodą
blondynkę do swojego King Konga, podpisując z nią intratny kontrakt na kilka
kolejnych podobnych produkcji. Zupełnie inaczej postrzegali ją kilka lat
później Jack Nicholson i reżyser Bob Rafelson, dostrzegając w atrakcyjnym ciele
inteligentną i wrażliwą aktorkę o wielkim talencie. Ich wspólny projekt,
Listonosz zawsze dzwoni dwa razy, pozwolił Jessice pokazać publiczności swoje
prawdziwe oblicze. Lange była objawieniem, łącząc w roli Cory Papadakis
olśniewającą urodę oraz tragizm godny największych femme fatale amerykańskiego
kina. Był rok 1981, od King Konga Johna Guillermina i zerwanego kontraktu z De
Laurentiisem minęło już prawie pięć lat, a Jessica Lange postawiła pierwsze
kroki na drodze, która doprowadziła ją do dzisiejszego statusu.
Mimo negatywnych recenzji King Kong Johna Guillermina był
dla Lange, chwalonej za bycie jednym z nielicznych jasnych punktów tej
produkcji, dobrym startem w branży. Parę lat wcześniej wróciła z Europy, gdzie
uczyła się między innymi pantomimy. W Stanach pracowała jako kelnerka oraz
modelka, przywitała więc z radością okazję do zabłyśnięcia w kinie. Gdy
pokazała później w Listonoszu... oraz komediowej Tootsie Sydneya Pollacka, że
nie jest kolejną sezonową blondynką, lecz młodą artystką z wielkimi ambicjami,
efekt był jeszcze bardziej zachwycający. Za ten drugi film otrzymała Oscara® w
kategorii „Najlepsza aktorka drugoplanowa”. W tym samym roku była również nominowana
za pierwszoplanową rolę we Frances Graeme'a Clifforda, historii błyskawicznego
sukcesu i bolesnego upadku aktorki Frances Farmer. Dla takich ról została
stworzona – skomplikowanych kobiet skrywających pod atrakcyjną fizycznością
ogromne pokłady dobroci, grzechu, wrażliwości bądź skłonności do
autodestrukcji. Na graniu takich ról spędziła większą część lat 80. i 90., nie
poddając się pokusom celebryckiej sławy.
Z biegiem czasu przyszły kolejne wielkie role, które widzom
poszukującym ambitniejszej rozrywki gwarantowały filmową jakość, ale nie były w
stanie zawojować box-office'u. Lange wyprodukowała i zagrała główną rolę w
zaangażowanej społecznie Pułapce Richarda Pearce'a, opowieści o trudnej
egzystencji małżeństwa amerykańskich farmerów. W Słodkich marzeniach Karela
Reisza wcieliła się, przy donośnym aplauzie krytyków, w Patsy Cline, tragicznie
zmarłą legendę muzyki country. W intensywnym dramacie Pozytywka Costy-Gavrasa
pokazała się z najlepszej strony w roli adwokat broniącej ojca oskarżonego o
zbrodnie wojenne. Z kolei w Daleko na północy Sama Sheparda, z którym prywatnie
związała się kilka lat wcześniej, powróciła do rodzimej Minnesoty, tworząc
kolejną postać mocnej kobiety o kruchym wnętrzu. Lange nie unikała bardziej
komercyjnych projektów, zapisując na swoim koncie między innymi Przylądek
strachu Martina Scorsese i Rob Roya Michaela Catona-Jonesa. Jednakże jej
aktorskie instynkty pchały ją w kierunku takich ról jak autodestrukcyjna Carly
Marshall z Błękitu nieba Tony'ego Richardsona, za którą zdobyła drugiego
Oscara® – tym razem w kategorii „Najlepsza aktorka pierwszoplanowa”.
Lata 90. były również dla Lange okresem łączenia obowiązków
macierzyńskich (w poprzedniej dekadzie urodziła dwie córki i syna) oraz
poszukiwania nowych aktorskich wyzwań. Zadebiutowała na Broadwayu rolą Blanche
DuBois w adaptacji Tramwaju zwanego pożądaniem Tennessee'ego Williamsa, którego
twórczość fascynowała ją przez całą karierę. Oddaliła się jeszcze bardziej od
Hollywood, co przyniosło między innymi rolę w eksperymentalnym Tytusie
Andronikusie Julie Taymor, który nawiązywał ciekawy dialog z oryginalnym
dziełem Szekspira. Pierwsza dekada XXI wieku minęła Lange w większości na
zajęciach pozafilmowych. To właśnie wtedy rozpoczęła działalność w UNICEF oraz
zaczęła myśleć poważniej o fotografii. Wystąpiła w tym czasie między innymi na
drugim planie w Dużej rybie Tima Burtona oraz Broken Flowers Jima Jarmuscha.
Stan ten uległ zmianie na przełomie dekad, gdy aktorka przeniosła się do
telewizji, tworząc fantastyczną kreację „Dużej Edie” w Szarych ogrodach
Michaela Sucsy'ego oraz występując w czterech sezonach szalenie popularnego
serialu Ryana Murphy'ego i Brada Falchuka American Horror Story.
Obrana przez Jessicę Lange nowa ścieżka kariery prowadzi ją
w wielu ciekawych kierunkach. Następnym krokiem będzie wyprodukowany wraz z
Ryanem Murphym, Bradem Pittem i Susan Sarandon mini-serial Feud, w którym
aktorka wcieli się w legendarną Joan Crawford ścierającą się z Bette Davis na
planie Co się zdarzyło Baby Jane? Roberta Aldricha. Telewizyjne sukcesy
stanowią bardzo dobre podsumowanie nietypowej kariery Lange, w której aktorka
wygrała z zaszufladkowaniem jako urocza i atrakcyjna blondynka z ponętnym
ciałem. Wyszła także zwycięsko z innych ważnych bitew z Fabryką Snów,
przeciwstawiając się między innymi niepisanym regułom Hollywood, które nakazują
aktorkom w pewnym wieku zaniechać ambicji i podejmować prace o mniejszej
wartości artystycznej. Lange nie zdradziła przy tym samej siebie, łącząc miłość
do rodziny z uwielbieniem kina oraz pasją do różnych dziedzin sztuki. Pozostała
artystką świadomą swej powinności oraz odpowiedzialności spoczywającej na jej
barkach. To dla nas zaszczyt, że Jessica Lange przyleci do Bydgoszczy, odbierze
Nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego i podzieli się z uczestnikami Camerimage
swoją miłością do kina i fotografii.
24. Camerimage odbędzie się w Bydgoszczy w dniach od 12 do
19 listopada 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz