Bardzo niepokojące informacje dochodzą z TVP. Zapowiadana na najbliższy poniedziałek emisja filmu „Ida” nie dojdzie do skutku. To nie jedyny film, jaki ma problem z emisją w TVP.
Sprawę opisuj „Gazeta Wyborcza”, nie ma w internecie
komentarza TVP. Przytoczę więc informacje dostępne.
Pokaz „Idy” w
najbliższy poniedziałek w TVP Kultura został zastąpiony przez „Ucieczkę z kina
Wolność”. Oba wybitne, a jednak sprawa „Idy” pokazuje stosunek władz TVP do
tej produkcji. Pierwsza emisja filmu Pawła Pawlikowskiego wraz z komentarzem
przed seansem wywołała burzę, teraz TVP w ogóle nie pokaże naszego oscarowego
filmu. Stanie się niedługo „Ida” filmem zakazanym, co mam nadzieję skłoni
jeszcze większą liczbę widzów do obejrzenia tego dzieła.
Według słów jednego z byłych pracowników TVP przypadek „Idy”
nie jest odosobniony. Na cenzorskiej
liście znalazły się także: „Pokłosie” Władysława Pasikowskiego, „W imię…”
Małgorzaty Szumowskiej i „Obywatel” Jerzego Stuhra. Jak czytam w GW filmy te zdejmowane były z ramówki przez
telefon, by w mailach nie pozostał ślad.
Jeśli informacje te mają potwierdzenie w faktach, a te
zdobyć będzie niezmiernie trudno, to mamy do czynienia z wielkim nadużyciem
władzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz