wtorek, 22 listopada 2016

Polscy reżyserzy piszą do TVP


Gildia Reżyserów Polskich wystosowała do TVP list otwarty w sprawie wstrzymywania przez Biuro Programowe TVP wybranych filmów Pawła Pawlikowskiego, Małgorzaty Szumowskiej, Jerzego Stuhra i Władysława Pasikowskiego.

Oto list Gildii Reżyserów Polskich w całości:

Oświadczenie Gildii po artykule Agnieszki Kublik "Półkowniki Jacka Kurskiego" w Gazeta Wyborcza
List Otwarty
do Biura Programowego TVP
ul. J.P. Woronicza 17
00-999 Warszawa
Po publikacji artykułu Agnieszki Kublik „Półkowniki Jacka Kurskiego” („Gazeta Wyborcza” 19-20 listopada 2016) dotyczącym wstrzymywania przez Biuro Programowe TVP emisji między innymi filmów Pawła Pawlikowskiego, Małgorzaty Szumowskiej, Jerzego Stuhra i Władysława Pasikowskiego, Centrum Informacji TVP wydało komunikat informujący o tym, że TVP nie usuwa wymienionych filmów z ramówki.
Mamy solidne podstawy by tłumaczenia Centrum Informacji TVP uznać za niewiarygodne, a listę filmów w TVP zakazanych za istniejącą.
Jak nauczyły nas ostatnie miesiące, komunikaty przedstawicieli władz TVP nie zawsze przedstawiają całą prawdę o działaniach publicznego nadawcy. W kwietniu dyrektor TVP Kultura Mateusz Matyszkowicz wydał oświadczenie o „kłopotach technicznych”, które miały być powodem braku emisji programu „Pegaz” z działem naszego kolegi, reżysera Przemysława Wojcieszka. Zaledwie kilka dni później jego komunikat zdementował prezes Kurski, który podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury oświadczył, że podjął decyzję o tym by 6 kwietnia TVP nie wyemitowała „Pegaza”, ponieważ „Wolność artystyczna - tak, eksperymenty artystyczne - proszę bardzo, ale nie za publiczne pieniądze.”
Kiedy zakładaliśmy Gildię Reżyserów Polskich nie przypuszczaliśmy, że wspólnym doświadczeniem kilku pokoleń reżyserów zrzeszonych w naszej organizacji stanie się zatrzymywanie emisji ich filmów, cenzura artystyczna i personalna. Są wśród nas autorzy legendarnych półkowników: Agnieszka Holland, której „Kobieta samotna” czekała na premierę osiem lat, Janusz Zaorski reżyser odłożonej na półkę na siedem lat „Matki Królów”, Wiesław Saniewski, reżyser wstrzymanego przez cenzurę „Nadzoru” czy Jerzy Skolimowski, którego „Ręce do góry” zostało zatrzymane na 18 lat. Dziś dla Rady Programowej TVP nieprawomyślnymi tytułami okazały się „Ida” Pawła Pawlikowskiego, „W imię” Małgorzaty Szumowskiej, „Obywatel” Jerzego Stuhra i „Pokłosie” Władysława Pasikowskiego.
Działania dzisiejszej władzy - choć ograniczone do kanałów telewizji publicznej, wcale nie są mniej groźne - dla wielu Polaków kanał TVP Kultura był jedynym miejscem, w którym mogli spotkać się z ambitną sztuką filmową. Dziś nadawca publiczny ogranicza im dostęp do polskich produkcji podejmując za widza decyzję o tym co wolno, a czego nie wolno mu oglądać.

Związek Zawodowy Reżyserów Polskich - Gildia Reżyserów Polskich

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz