[WIDEO] Rosjanie realizują swoją odpowiedź na „Dzień niepodległości”. Film „Attraction” reżyseruje Fiodor Bondarczuk, twórca udanej „9 kompanii” i nieudanego „Stalingradu”. Nowy film tego twórcy to widowiskowe science-fiction, które udowadnia (przynajmniej na zwiastunie), że efekty specjalne na wysokim poziomie mogą też powstać poza Hollywood.
Efekty specjalne powstały w rosyjskiej firmie MainRoadlPost, która pracowała wcześniej m.in. przy "Wanted" i "Stalingradzie". Wsparcia w departamencie dźwiękowym udzielił Dave Whitehead, który pracował niedawno nad "Arrival", a wcześniej przy "Dystrykcie 9" i "Hobbitach".
Prace nad filmem właśnie dobiegają końca. Premiera zapowiadana jest na styczeń 2017, a film trafi do 43 krajów, w tym do Chin.
Można założyć, choć to tylko przypuszczenia, że film będzie miał szansę trafić także do Polski. Jest to bowiem model produkcyjno-dystrybucyjny znany już ze "Stalingradu" (rosyjska produkcja, amerykańska dystrybucja na świecie i polski przedstawiciel). Sporo zależy od samego filmu. Poczekajmy więc na efekt finalny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz