wtorek, 22 listopada 2016

"Łotr 1” bez klasycznego początku "Star Wars"


„Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie” będzie pierwszym filmem z tej serii, który na początku nie będzie posiadał charakterystycznej formy napisów wprowadzających w akcję opowieści.

Symboliczne otwarcia „Gwiezdnych wojen” to jeden z elementów rozpoznawalnych tej serii. I choć George Lucas ich nie wymyślił, a jedynie zapożyczył od klasycznych opowieści SF, to jednak trudno sobie wyobrazić jego serię bez przewijających się do góry napisów. Tymczasem okazuje się, że w „Łotr 1” ich nie zobaczymy. I będzie to pierwszy kinowy film z tej serii bez słynnego otwarcia. Zabiorą nam też muzykę Johna Williamsa?

W wywiadzie dla Variety producentka Kathleen Kennedy powiedziała, że „Łotr 1” jest dla nich przygodową opowieścią w stylu filmów, których akcja rozgrywała się w czasie II wojny światowej, niż klasyczną opowieścią z serii „Gwiezdne wojny”. Tak czujemy – powiedziała pani producent i dodała, że film zacznie się od klasycznego zaprezentowania tytułu.

Z drugiej strony… twórcy poszukują nowej jakości i może to dobrze, że nie chcą się tak ślepo trzymać tradycji? Mi niestety trochę brakuje takiego klasycznego podejścia, ale „Gwiezdne wojny” nie są realizowane dla mnie, tylko dla znacznie młodszych widzów. Mam tylko nadzieję, że VIII i kolejne części tej serii powrócą do klasycznego początku. Trudno mi sobie wyobrazić by miało być inaczej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz