Pani Krystyna Zachwatowicz-Wajda, wdowa po zmarłym niedawno
mistrzu polskiego kina, napisała listy do prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie
Romana Polańskiego. „Chciałabym móc razem z Romanem pójść na grób mego męża” -
napisała. List otrzymał też minister kultury, ale w innej sprawie. Oba noszą datę sprzed kilku
tygodni, ale wygląda na to, że publicznie zostały przedstawione dopiero teraz.
List Krystyny Zachwatowicz-Wajdy do prezydenta Andrzeja Dudy
Szanowny Panie Prezydencie,
dziękuję Panu za obecność na nabożeństwie żałobnym w intencji
mego męża Andrzeja Wajdy. Na pewno słyszał Pan wśród pożegnań – list od Romana
Polańskiego. Nie mógł przyjechać na pogrzeb, choć bardzo tego chciał, jako
jeden z najdawniejszych i najbliższych naszych przyjaciół. Powodem było
ogłoszenie przez ministra Ziobrę daty rozprawy kasacyjnej korzystnego dla niego
wyroku sądu w sprawie ekstradycji i obawy nasze i Jego żony o możliwe w tej
sytuacji aresztowanie.
Zwracam się z prośbą do Pana o spowodowanie zaniechania
przez Ministerstwo Sprawiedliwości dalszych kroków uniemożliwiających Romanowi
Polańskiemu przyjazd do Polski. Chciałabym móc razem z Romanem pójść na grób
mego męża.
Łączę wyrazy należnego szacunku.
Kraków, 9 listopada 2016
List Krystyny Zachwatowicz-Wajdy do ministra kultury i
dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego
Szanowny Panie Ministrze,
dziękuję Panu za obecność na nabożeństwie żałobnym w
intencji mego męża Andrzeja Wajdy. Jak Pan dobrze wie, byliśmy oboje od
początku związani z powstawaniem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Andrzej
Wajda był sędzią w konkursie na scenariusz wystawy stałej.
Wie Pan z pewnością o naszym proteście przeciw
zapowiedzianym przez Pana zmianom w
scenariuszu wystawy i decyzji o połączeniu Muzeum II Wojny z nieistniejącym
muzeum Westerplatte. Chcę tym listem zwrócić się z prośbą, aby odstąpił Pan od tych zamiarów. Uczci Pan tak w
najlepszy sposób pamięć Andrzeja Wajdy.
Z wyrazami należnego szacunku.
Kraków, 9 listopada 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz