piątek, 19 stycznia 2018

Gdzie są Oscary za „Artystę” i „Jak zostać królem”?


Według publikacji Vanity Fair z biura firmy The Weinstein Company zniknęły dwa Oscary, którymi Akademia doceniła najlepsze filmy roku - „Artystę” i „Jak zostać królem”.

Afera z Harveyem Weinsteinem trwa i sprawa obecnie badana jest przez policję. Tymczasem gdy sprawa nabierała rozgłosu z biura TWC na Manhattanie zniknęły dwie statuetki Oscarów, które przedstawiciele studia otrzymać mieli za „Artystę” i „Jak zostać królem”. TWC odmawia komentarza w tej sprawie.

Vanity Fair opisuje sytuacje w The Weinstein Company w te gorące październikowe dni, kiedy afera nabierała rozgłosu. Już trzy dni po jej ujawnieniu Harvey Weinstein został zwolniony z firmy, ale i tak nie uchroniło jej to od wielkiego kryzysu. Zanim to jednak nastąpiło Weinstein i jego sprzymierzeńcy spędzili kilka dni w firmie szukając i próbując usunąć niewygodne dokumenty oraz próbując odkryć, kto zorganizował upadek „wielkiego” producenta.

Najbardziej zaufanym współpracownikiem Harveya Weinsteina w te dni był Frank Gil, wiceprezes do spraw zasobów ludzkich TWC. Według artykułu Vanity Fair Gil wszedł do biur pracowników firmy bez ich wiedzy i mógł być odpowiedzialny za zniknięcie akt osobowych, w tym osobistych dokumentów Harveya Weinsteina. Gil jest obecnie na urlopie administracyjnym.

Powołując się na swoje źródła w TWC magazyn donosi, że po niezapowiedzianej wizycie Gila w siedzibie firmy zniknęły dwie statuetki Oscarów dla najlepszych filmów roku, przy których studio pracowało, a chodzi tutaj o „Artystę” i „Jak zostać królem”. Jednak nikt nie sugeruje, że Gil jest zamieszany w ich zniknięcie i nikt nie wie, gdzie obecnie się znajdują.

***

Sprawa Oscarów do wymienionych filmów bardzo mnie zastanawia. Po pierwsze Oscara dla najlepszego filmu otrzymują imiennie jego twórcy, a w tym wypadku producenci. Na tym stanowisku pracował zaś (i Oscara odebrał na gali za „Artystę”) Thomas Langmann, francuski producent i pomysłodawca filmu. Pytanie więc brzmi, jaki Oscar za „Artystę” stał w TWC na Manhattanie? Czy ten należący do Langmanna? Podobnie sprawa ma się z „Jak zostać królem”, pod produkcją którego podpisani są i Oscary na gali otrzymali Iain Canning, Emile Sherman, Gareth Unwin. Czy Weinstein zażądał przekazania Oscara i w TWC były oryginały, a może oddano mu je w dowód wdzięczności? A może ktoś coś pomieszał?

Harvey Weinstein osobiście otrzymał Oscara za „Zakochanego Szekspira” i to jedyna jego statuetka.

1 komentarz: