Jedna ze smutniejszych informacji dotyczących nadchodzących
projektów filmowych. Studio Aardman, specjalizujące się w tworzeniu
plastelinowych filmów animowanych, w poszukiwaniu szans na sukces, sięga do
swojej klasycznej produkcji. Aardman przymierza się do zrealizowania „Uciekających
kurczaków 2”. Nie jest dobrze…
Aardman niedawno zrealizował „Jaskiniowca” i niestety
sukcesu nie odniósł. To legendarne studio, które ma na swoim koncie m.in.
stworzenie Wallace’a i Gromita oraz Baranka Shauna potrzebuje przeboju. W tym
celu łączy siły ze StudioCanal i Pathe, aby nakręcić sequel swojego pierwszego
pełnometrażowego filmu animowanego, zrealizowanych w 2000 roku „Uciekających
kurczaków”.
O powrocie tego filmu pisano już wcześniej, ale dziś prace
przyspieszają. Do zespołu dołączył Sam Fell, który ma na swoim koncie „ParaNormana”
i ma wyreżyserować sequel opowieści o kurczakach. Będzie on też tworzył
scenariusz z twórcami oryginalnego filmu, a byli to Karey Kirkpatrick i John O’
Farrell.
Aardman podobnie jak Pixar sięga po sequele i na przyszły
rok zapowiada premierę drugiego kinowego filmu o Baranku Shaunie.
Jest to jednak dla mnie pewna droga na skróty, w dodatku
najczęściej sequele są o wiele słabsze od oryginałów. Niestety oryginalny „Jaskiniowiec”
nie odniósł sukcesu, na jaki liczono, bezpiecznie jest więc sięgnąć po
sprawdzony temat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz