[BOX OFFICE] Producenci filmu „Proceder”
podają weekendowy wynik otwarcia swojego filmu. Jest znakomity i jeden z
najlepszych tej jesieni w polskich kinach. W końcu widzowie wrócili na polskie
filmy.
Ostatnie tygodnie nie były
szczęśliwe dla polskich filmów. Od czasu premiery „Bożego ciała” w każdy
kolejny weekend do naszych kin trafiały kolejne, wysoko oceniane i udane
polskie filmy, ale jeden po drugim nie ściągały widzów do kin. Dla
przypomnienia „Boże ciało” wystartowało w weekend 11-13 października z wynikiem
164,5 tysiąca sprzedanych biletów i do dziś film ten obejrzało ponad 1,2
miliona osób.
Tydzień po „Bożym ciele” w kinach
pojawił się „Ikar. Legenda Mietka Kosza”, który na otwarcie przyciągnął jedynie
16,6 tysiąca widzów, tydzień później pojawił się „Obywatel Jones” z weekendowym
otwarciem na poziomie 23,6 tysiąca osób. Przed tygodniem było już nieco lepiej,
a dwie polskie premiery zgromadziły: „#Jestem M. Misfit” – 72,9 tysiąca osób
oraz „Ukryta gra” – 67,5 tysiąca widzów. Zauważalna więc była tendencja
wzrostowa, ale do pełni szczęścia droga była daleka. Miniony weekend przyniósł
w końcu premiery dwóch polskich filmów, które na starcie zgromadziły ponad 100
tysięcy widzów i zajęły czołowe miejsca w polskim box office.
Na czele tej listy znajduje się „Proceder”,
który w weekend premierowy obejrzało 200 tysięcy osób. To poruszająca historia rapera
Tomasza Chady - chłopaka z blokowisk, z duszą poety i darem do wpadania w
poważne kłopoty. Polski rap może liczyć na kinowych widzów. Pamiętny film
Leszka Dawida zatytułowany „Jesteś Bogiem” poradził sobie w 2012 roku jeszcze
lepiej, ściągając przed duże ekrany 373,7 tysiąca osób, a w sumie ponad milion
widzów.
„Proceder” wystartował w kinach lepiej
niż „Boże ciało”, ale sądzę, że bardzo trudno będzie mu stać się takim
fenomenem, z jakim mamy do czynienia w przypadku filmu Jana Komasy, który z
tygodnia na tydzień utrzymywał, a nawet zwiększał liczbę widzów. „Proceder”
skierowany jest głównie do skonkretyzowanej grupy odbiorców i dopiero kolejne
weekendy pokażą skalę sukcesu. A ten jest na pewno udziałem filmu.
„Proceder” może się pochwalić 16.
otwarciem w polskich kinach w 2019 roku i szóstym wśród rodzimych produkcji w
tym roku. Oto ta lista:
1. Polityka (6 września) – 658
746 PL
2. Miszmasz czyli Kogel Mogel 3
(25 stycznia) – 578 016 PL
3. Avengers: Koniec gry (25
kwietnia) – 548 204
4. Król Lew (19 lipca) – 470 680
5. Kobiety mafii 2 (22 lutego) –
373 982 PL
6. Jak wytresować smoka 3 (15
lutego) – 345 086
7. Planeta Singli 3 (8 lutego) –
288 279 PL
8. Pewnego razu w… Hollywood (16
sierpnia) – 286 798
9. Underdog (11 stycznia) – 285
285 PL
10. Joker (4 października) – 271
277
11. Spider-Man: Daleko od domu (5
lipca) – 247 805
12. Kapitan Marvel (8 marca) –
245 993
13. Pokemon Detektyw Pikachu –
244 954
14. Sekretne życie zwierzaków
domowych 2 (28 czerwca) – 244 403
15. Lego Przygoda 2 (8 lutego) –
201 040
16. Proceder (15 listopada) –
200,308 PL
17. Czarownica 2 (18 października)
– 186 003
18. Całe szczęście (8 marca) –
183 897 PL
19. Ralph Demolka w internecie –
179 044
20. Toy Story 4 (9 sierpnia) –
174 443
21. Angry Birds 2 Film (20
września) – 165 040
22. Boże ciało (11 października)
– 164 545 PL
Druga z polskich premier w ten
weekend także zanotowała dobry wynik, choć zapewne akurat w tym przypadku
liczono na więcej. „1800 gramów” obejrzało w weekend premierowy około 120
tysięcy osób. Znaczny progres w porównaniu z innymi polskimi premierami z
ostatnich tygodni, ale jak na twórców „Listów do M.” to wynik rozczarowujący.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz