„Maryjki” w reżyserii Darii
Woszek zdominowały tegoroczną odsłonę konkursu Cheval Noir na Fantasia
International Film Festival. Polska produkcja zdobyła trzy główne nagrody podczas tego cenionego kanadyjskiego wydarzenia filmowego.
Film miał mieć swoją światową
premierę na festiwalu SXSW w Austin, ale Covid-19 pokrzyżował te plany. „Maryjki”
trafiły więc na Fantasia International Film Festival, gdzie przyjęte zostały
bardzo gorąco i gdzie zdominowały sekcję konkursową Cheval Noir. W Kanadzie „Maryjki”
otrzymały nagrodę dla najlepszego filmu, Daria Woszek uznana została za
najlepszą reżyserkę, a Grażyna Misiorowska za najlepszą aktorkę. Jury ogłaszające
werdykt w internecie nie kryło uznania dla polskiego filmu, ale nad rolą
polskiej aktorki rozpływało się w zachwycie.
Cały werdykt jury Fantasia International
Film Festival znaleźć można tutaj. W internecie dostępnych jest też wiele
bardzo pochlebnych recenzji na temat „Maryjek”, na przykład ze Screen International.
Bohaterka filmu to 50-letnia
Maria, która spędza czas głównie w swoim mieszkaniu, pełnym podniszczonych
figur Maryjek, paląc papierosy, popijając martini, czytając harlequiny i biorąc
długie kąpiele przy świecach. Pozostałą część każdego dnia kobieta spędza w
osiedlowym supermarkecie, gdzie pracuje. Rutynę dnia przerywają od czasu do
czasu niezapowiedziane odwiedziny jej siostrzenicy, Heleny, która wpada do
Marii, kiedy świat ją zmęczy i porani. Tak razem chowają się przed światem z
Maryjkami. Ta monotonia kończy się, gdy Maria rozpoczyna hormonalną terapię
zastępczą, która ma na nią i jej otoczenie zaskakujący, burzliwy i nieco
zabawny wpływ. Bohaterka zaczyna odczuwać dawno zapomniane seksualne i zmysłowe
potrzeby. W filmie główne role grają: Grażyna Misiorowska, Janusz Chabior,
Barbara Kurzaj, Helena Sujecka.
„Maryjki” są dla mnie opowieścią o znajdowaniu siebie, wyjściem poza
archetypy kulturowe, społeczne, biologiczne - gombrowiczowską ucieczką od formy.
Film opowiada o eksperymentowaniu w celu znalezienia własnego stylu życia.
Chodzi o walkę o to, aby nadać swojemu życiu pożądany kształt. Film
odzwierciedla ten temat na każdym poziomie. Wykorzystaliśmy wszystkie formalne
elementy, którymi dysponujemy, próbując opisać płynną i wielowymiarową naturę
kobiecości – pisała jakiś czas temu Daria Woszek.
„Maryjki” swoją polską premierę
będą miały na rozpoczynającym się niedługo festiwalu Off Camera w Krakowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz