[BOX OFFICE] To bardzo ważny
weekend nie tylko dla kin w USA. Od piątku na dużych ekranach otwartych kin w
USA, Chinach i Rosji grany jest „Tenet”. Otwarcie w USA jest bardzo skromne, a
komentatorzy piszą o porażce.
W pierwszy weekend w USA „Tenet”
przyniósł 20 mln dolarów wpływów. Nie są to wyniki zadawalające. Za to na
rynkach międzynarodowych w weekend film przyniósł 78,3 mln dolarów i w sumie ma
już 146,2 mln dolarów.
„Tenet” pojawił się w weekend w
kinach na około 2800 amerykańskich ekranów, czyli znacznie mniej niż zakładano
przed pandemią. Otwartych w USA jest około 65-70 procent multipleksów, ale Nowy
Jorku, Los Angeles i San Francisco wciąż pozostają zamknięte. Ratunkiem miały
być kina samochodowe, ale Warner Bros. ograniczył prezentację „Tenet” na
świeżym powietrzu.
Chiny poradziły sobie lepiej. W
piątek wpływy z kin sięgnęły tam 8 mln dolarów, a cały weekend zamknął się
wynikiem około 30 mln dolarów. Chiny więc znacznie wyprzedziły USA pod tym
względem. W Chinach przebojem jest film „”, który zarobił już ponad 300 mln
dolarów.
Swoją kinową odyseję rozpoczyna „Mulan”.
Film grany jest w kinach, tylko w tych krajach które nie mają Disney+. W piątek
film wystartował w dziewięciu krajach i wpływy sięgnęły 5,9 mln dolarów. W
przyszły weekend film pojawi się w Chinach, Rosji i w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz