Złotego Lwa za całokształt twórczości podczas tegorocznego festiwalu w Wenecji otrzyma Jamie Lee Curtis. Widzowie obejrzą jej najnowszy film słynnej serii horrorów o tytule „Halloween Kills” (w Polsce „Halloween zabija”).
Złoty Lew 78. MFF w Wenecji zostanie wręczony aktorce 8 września, chwilę po uroczystości widzowie obejrzą film, który jak na prestiż festiwalu, jest propozycją bardzo komercyjną. „Halloween Kills” jest bezpośrednią kontynuacją dobrze przyjętego filmu z 2018 roku i już dwunastą częścią tej serii.
Dyrekcja weneckiego festiwalu przytoczyła słowa aktorki, która na wiadomość o Złotym Lwie wyznała: "Wydaje mi się, że to niemożliwe, że jestem tak długo w świecie kina, że otrzymuję nagrodę za całokształt". Podkreśliła, że traktuje ją jako uznanie dla jej granej przez nią w tym filmie postaci i wszystkich "kobiet-bohaterek, które z wysoko podniesioną głową stawiają czoła przeszkodom nie do pokonania i odmawiają poddania się".
Jamie Lee Curtis, córka legendarnego aktora Tony'ego Curtisa i aktorki Janet Leigh, zagrała łącznie w ponad 50 filmach. W kinie zadebiutowała w horrorze Johna Carpentera "Halloween" (1978), w którym zagrała Laurie Strode. Film był dużym sukcesem i został uznany wtedy za najbardziej dochodową niezależną produkcję, a Jamie Lee Curtis zaczęła być uważana za "królową grozy". Ten wizerunek przezwyciężyła dzięki roli w komedii Johna Landisa "Nieoczekiwana zmiana miejsc". Dostała za nią nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Zagrała też między innymi w filmach "Rybka zwana Wandą" Charlesa Crichtona i w "Prawdziwych kłamstwach" Jamesa Camerona. Za tę drugą rolę otrzymała Złoty Glob. Ostatnio pojawiła się w m.in. świetnym filmie „Na noże”
78. festiwal w Wenecji odbędzie się od 1 do 11 września 2021 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz