[BOX OFFICE] W ten weekend w kinach na świecie starły się dwie produkcje będące horrorami. Od tygodnia grane jest „Ciche miejsce 2”, a zadebiutowała „Obecność 3”. Oba są oglądane i przyciągają widzów, ale szału nie ma.
Cykl „Obecność” to jeden z większych kinowych fenomenów ostatnich lat. Siedem produkcji związanych z tą serią zarobiło 1,86 miliarda dolarów, co czyni ją najpopularniejszym cyklem horrorów w historii.
„Obecność 3: Na rozkaz diabła” na świecie okazała się w ten weekend lepsza od „Cichego miejsca 2”. Film zarobił 33 mln dolarów z 43 rynków międzynarodowych (w Polsce film od 11 czerwca). W tym czasie „Ciche miejsce 2” dołożyło 19,2 mln dolarów do swoich wcześniejszych wpływów. Obie produkcje grane są w kinach, chociaż te na świecie nie działają jeszcze na pełnych obrotach. W dodatku „Obecność 3” miała też premierę na HBO Max w USA. I to właśnie rynek amerykański budzi największe emocje.
Za oceanem „Obecność 3” także pokonała „Ciche miejsce 2”, gdzie przyniosła 24 mln dolarów wpływów z 3102 lokacji. To trzecie najlepsze otwarcie w czasach pandemii i w tym roku. Spodziewano się, że będzie odwrotnie i „Ciche miejsce 2” utrzyma pozycję lidera. Debiutujący przed tygodniem film Johna Krasinskiego w pięć dni przyniósł wtedy 58 mln dolarów. W drugi weekend „Ciche miejsce 2” przyniosło solidne 19,5 mln dolarów, co w sumie daje w USA 88 mln dolarów (pierwsza część po drugim weekendzie miała jakieś 100 mln dolarów na koncie), a globalnie 138 mln dolarów.
W USA jeszcze żaden film nie przekroczył w pandemii 100 mln dolarów wpływów. "Ciche miejsce 2" ma taką szansę, ale o osiągnięcie tej granicy walczy też "Godzilla vs. Kong", który ma 99,1 mln dolarów.
Według firm specjalizujących się w badaniu rynku w USA, za oceanem działa 75 procent kin. Obserwatorzy z optymizmem patrzą w przyszłość, a za chwilę pojawi się przecież kilka wyczekiwanych filmów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz