sobota, 21 sierpnia 2021

Jesień w kinach. Na to czekam i polecam

Diuna

Patrzę na kalendarz premier kinowych nadchodzącej kalendarzowej jesieni tego roku (wrzesień-listopad) i widzę tutaj wiele bardzo ciekawie zapowiadających się filmów. Na co czekam najbardziej i co budzi moje zaciekawienie, a co już widziałem i polecam? Kilka wskazówek poniżej.

1. DIUNA – premiera 22 października

Reżyseruje Denis Villeneuve! I to by zapewne wystarczyło do opisu tego filmu, gdyby nie chodziło o oczekiwaną i nie pierwszą próbę zmierzenia się z klasyką literatury SF. Jeśli się uda będą kolejne filmy, a na pewno powstaną poboczne wątki serialowe. Wiele rzeczy tutaj zachwyca już po zwiastunie – rozmach, klimat, aktorzy. Na co liczę? Na nieco bardziej ambitne hollywoodzkie przedsięwzięcie, kilka odpowiedzi na trudne pytania zadawane w książkowym oryginale i widowisko filmowe SF, jakiego dawno nie było. Czekam na idealnie wyważone filmowe proporcje, z których znany i lubiany jest ten reżyser. 



2. WESELE – premiera 8 października

Wojtek Smarzowski i tyle by zapewne wystarczyło w kwestii moich oczekiwań, ale nie mam wątpliwości, że to będzie na pewno coś więcej. Mnie relacje polsko-żydowskie dziś bardzo pochłaniają, czytam historię przedwojennego antysemityzmu w Polsce i roli kościoła katolickiego oraz wojennej obojętności przeplatanej z nienawiścią na tle rasowym. Smarzowski wrzuci granat do ognia i ja nie mam nic przeciwko. Narodowcy i nacjonaliści znienawidzą i wyklną, ale mam nadzieję, że wiele osób przejrzy się w tym obrazie i zobaczy współczesne podziały podszyte nienawiścią oraz niebezpieczną drogę którą wszyscy podążamy.

 


3. ŻEBY NIE BYŁO ŚLADÓW – 24 września

Bardzo cenię reportaż Cezarego Łazarewicza (Nagroda Nike), często powracam do historii walki z komuną i próbuję odpowiedzieć sobie na pytanie, „czy wtedy było gorzej?”. Ten film podążać może różnymi drogami, a nie sądzę aby twórcy ściśle trzymali się narracji Łazarewicza. To tylko doskonały materiał na film o walce młodego człowieka o prawdę i sprawiedliwość. I tutaj zaczynają się moje spekulacje, bo nie wiem na czym skupi się reżyser. Z plakatu i opisów wynika, że podążać będziemy za świadkiem tamtych wydarzeń, przeciw któremu wytoczona zostanie cała machina władzy. Walka jednostki, jej dramat, ale czy wątpliwości, strach i obawy? Martyrologiczna opowieść czy reportażowy zapis, a może tylko klasyczny w narracji film? Ciekawe, czym zachwycił selekcjonerów w Wenecji i jak sobie tam poradzi nowy film Jana P. Matuszyńskiego, któremu „Ostatnia rodzina” bardzo wyszła, a serial „Król”… już mnie nie porwał.

 


4. WCIELENIE (Malignant) – premiera 10 września

Kolejne nazwisko z topu hollywoodzkich rzemieślników. Gdyby nie było tutaj Jamesa Wana w roli reżysera, w ogóle nie zwróciłbym uwagi na ten film i jego zwiastun. A tymczasem… (pauza). Wow! Ależ to się smakowicie zapowiada. „Wcielenie” przypomina w klimacie „Obecności”, a to dla mnie najlepszy ze współczesnych horrorów. Wan po „Szybkich i wściekłych 7” i „Aquamanie” powraca do korzeni swojej twórczości, bo z horroru wyszedł i tutaj sprawdzał się najlepiej. Zwiastun to tylko marketingowa gra, ale po cichu wierzę, że i tym razem twórca ten nie zawiedzie. A ja bardzo czekam na jakiś znakomity horror z Hollywood, bo niedawna „Obecność 3” bez Wana to było totalne rozczarowanie.

 


5. TEŚCIOWIE – premiera 10 września

Wieść niesie, że ta polska komedia bardzo się udała, a że udanych polskich komedii jak na lekarstwo, to ja bardzo chętnie skorzystam. Nie bez magnesu, jakim są Dorociński, Ostaszewska, Woronowicz i Kuna. Z takim zespołem sporo można osiągnąć i tak się to właśnie zapowiada.

 


6. KURIER FRANCUSKI Z LIBERTY, KANSAS EVENING SUN (The French Dispatch) – premiera 22 października

Wes Anderson i wszystko jasne! Od kilku ostatnich filmów jeden z moich mistrzów i kapitalny magik filmowych historii. Podobno zrobił kolejny odcinek swojej serii, ale ja uwielbiam tę jego symetryczność, ten prostokątny świat obrazów, te postaci mocno czasami przerysowane. Podążam za jego opowieściami, skupiam się na obrazie oraz słowie, a dodatkowo podziwiam aktorskie kreacje, jakby wyciągnięte z powieści graficznych.

 


7. NAJMRO. KOCHA, KRADNIE, SZANUJE – premiera 17 września

Będzie brawurowa polska produkcja, pełna sztuczek i filmowych zagrywek? Czemu nie? Fajny bohater jest, aktorzy wyglądają świetnie, debiutant reżyser dobrze rokuje. Trudno tutaj pisać o oczekiwaniach, ale rzeczywiście nie oczekuję smutnego gadulstwa, a akcji, podszytej humorem z miłością w tle. Dobre polskie kino, z niegłupią opowieścią mile widziane. I właśnie o scenariusz boję się najbardziej, zadając sobie pytanie, czy widowisko nie zepchnie na bok tej historii?

 


8. DOM GUCCI (House of Gucci) – 24 listopada

Ridley Scott będzie miał jesienią dwa filmy, ale ten zapowiada się ciekawiej (drugi z nich to średniowieczny „Ostatni pojedynek”). Tak przynajmniej wygląda to po zwiastunach obu produkcji. Czy Scotta stać będzie na zrobienie ważnego i odważnego filmu o rodzinnie żyjącej z mody i walczącej o wielkie pieniądze? Sukces serialu „Sukcesja” niesie nadzieję, ale trzeba podpatrywać młodszych i umiejętnie budować historię. Scenarzystka Becky Johnston lata temu napisała „Księcia przypływów” i potem już tylko kilka razy dzieliła się swoimi pracami. Potrzebna była książka, aby opowiedzieć o Guccich i tutaj dostrzegam nadzieję. Łatwo to będzie zepsuć, a Scott dziś rzadko robi kino bardzo dobre lub wybitne.

 


9. NIE CZAS UMIERAĆ (No Time to Die) – premiera 1 października

James Bond powraca ze znacznym opóźnieniem do kin. Daniel Craig wciela się w tę postać po raz ostatni, za kamerą stoi twórca „Detektywa” (ale to nic nie znaczy, bo to przecież produkcyjny film). Widowisko będzie znaczne, akcja będzie pędzić na łeb na szyję. Twórcy szykują zapewne jakieś niespodzianki, ale czy zaskoczą czymś więcej? Jaki poziom będzie miało pożegnanie Craiga z Bondem?

 


10. DROGI EVANIE HANSENIE (Dear Evan Hansen) – 29 listopada

Musical na mojej liście, z polecenia osób, które na musicalach się znają. Dwa nazwiska są tutaj kluczowe: Benj Pasek i Justin Paul. To oni dali mi „Króla rozrywki” i „La La Land”, a obie filmowo-muzyczne opowieści bardzo lubię. Evan Hansen odniósł już sceniczny sukces i nie ma innej możliwości, jak tylko powtórzyć to osiągnięcie na dużym ekranie.

 


Ciekawe, co z tego wyjdzie.

I jeszcze taka kategoria dotycząca zapowiedzi i produkcji mi nieznanych. Kilka filmów z premier, na które czekam z pewnym zaciekawieniem. Kilka polskich produkcji, zdobywca Złotego Niedźwiedzia, kino grozy, kontynuacja klasyki i film z Oscarem dla Willa Smitha. Będę przyglądał się im uważnie, ślad po seansach tych wszystkich filmów znajdzie się w dziale Obejrzane. Lista poniżej wg kolejności premier w polskich kinach.

 

NIEFORTUNNY NUMEREK LUB SZALONE PORNO – 24 września

GIEREK – premiera 15 października

OSTATNI POJEDYNEK – premiera 15 października

MOJE WSPANIAŁE ŻYCIE – premiera 29 października

POROŻE (Antlers) – 29 października

ETERNALS (The Eternals) – 5 listopada

BO WE MNIE JEST SEKS – 12 listopada

POGROMCY DUCHÓW. DZIEDZICTWO (Ghostbusters: Afterlife) – 12 listopada

KING RICHARD – 19 listopada

 

Widziałem i polecam.

Jesienią wejdzie do kin sporo filmów, które miałem już okazję obejrzeć. Tę dziesiątkę uporządkowałem zgodnie z uznaniem, jakim darzę każdy z nich. Na czele „Nowy porządek” Michela Franco, a potem „Aida” z polskim udziałem i bardzo fajna komedia z elementami dramatu zatytułowana „Biały Potok”. Bardzo szanuję irańskie „Zło nie istnieje”, które wejdzie do kin 1,5 roku po triumfie na festiwalu w Berlinie i nawet później niż tegoroczny laureat tego wydarzenia. Będę trzymał kciuki za dokumentalną „Gungę”, miłośnicy kina autorskiego powinni sięgnąć po „Dau. Natasza”, a polskie dokumenty reprezentują bardzo udane „Obłoki śmierci. Bolimów 1915”. W sumie 10 dobrych filmów, które warto zobaczyć.

 

1. NOWY PORZĄDEK – premiera 8 października

2. AIDA – premiera 17 września

3. BIAŁY POTOK – 19 listopada

4. ZŁO NIE ISTNIEJE (Sheytan vojud nadarad) – 5 listopada

5. GUNGA – premiera 1 października

6. DAU. NATASZA – premiera 5 listopada

7. OBŁOKI ŚMIERCI. BOLIMÓW 1915 – 5 listopada

8. JEŹDZCY SPRAWIEDLIWOŚCI – premiera 24 września

9. A-HA (a-ha: The Movie) – 17 września

10. FURIA – 19 listopada

 

KALENDARZ NADCHODZĄCYCH PREMIER W POLSKICH KINACH.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz