Sześciogodzinny serial dokumentalny Petera Jacksona zatytułowany „The Beatles: Get Back” zadebiutował kilka dni temu na Disney+. Okazuje się, że korporacja chciała złagodzić mocne słowa wypowiadane przez członków zespołu. Próba ta się nie powiodła.
Serial Petera Jacksona to unikatowy zapis sesji nagraniowej zespołu z końca lat sześćdziesiątych. Materiały te nie były wcześniej znane opinii publicznej. Serial został pochwalony za szczerość i odwagę w ukazaniu historii zespołu, w ostatnich latach ich istnienia.
Choć w większości jest to pełen miłości hołd dla zespołu, nie brakuje w nim także mocnych scen i starć pomiędzy członkami The Beatles.
W jednej z ostatnich rozmów Peter Jackson powiedział, że Disney nalegał w pewnym momencie na usunięcie wulgarnego języka używanego przez członków zespołu. Jednak ani żyjący członkowie, ani ich spadkobiercy nie zgodzili się na taką cenzurę. „Tak rozmawialiśmy i tak chcemy, aby świat nas widział” – mieli powiedzieć Ringo Starr i Paul McCartney.
Nie jest jasne, dlaczego Disney chciał wyciąć te sceny, ale chodziło zapewne o możliwość dotarcia do młodszej widowni. Słusznie jednak zauważają zagraniczne media, że młodzi widzowie, „mają w nosie” zespół The Beatles.
Serial zdobywa bardzo pozytywne opinie krytyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz