piątek, 15 stycznia 2016

Historyczne filmy o Polsce. Znany jest temat

1920: Bitwa Warszawska
Według Ministra Kultury Piotra Glińskiego i wiceministra Jarosława Sellina do 2018 mają powstać jeden lub dwa „filmy światowej jakości o historii Polski”. Wiadomo już jaki temat będą poruszać i kto zajmie się produkcją filmów.

Pieniądze na „filmy światowej jakości o historii Polski” nie będą pochodziły z PISF. Jak podają media według Ministra Kultury działania PISF „służą głównie środowisku”. Na niedawnym posiedzeniu senackiej komisji kultury i środków przekazu minister Gliński poinformował, że w ministerstwie ruszają prace nad realizację jednego lub dwóch filmów historycznych, które upamiętniać będą stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku.

Minister kultury zapowiedział, że choć "to muszą być produkcje jakości światowej", powstaną "w oparciu o nasze własne siły", ewentualnie w międzynarodowej kooperacji. Produkcją ma się zająć Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, która podlega ministerstwu. Projekty będą finansowane w modelu publiczno-prywatnym.

- Filmy historyczne, jeśli mają być zrobione z rozmachem, jeśli mają imponować i mieć szanse na przebicie, często muszą kosztować dziesiątki milionów złotych. To, jaka część pieniędzy będzie pochodzić z budżetu, będzie zależało od możliwości finansowych państwa - tłumaczy "Wyborczej" Jarosław Sellin, wiceminister kultury.

Minister Gliński poinformował, że konkurs na realizację „fresków historycznych” nie będzie prowadzony przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Nie będzie też finansowany z jego budżetu. Na spotkaniu komisji padła też wypowiedź ministra kultury na temat PISF. - Mamy różne oceny dotyczące PISF. Służy głównie środowisku.

Konkurs przygotowują członkowie Stowarzyszenia Filmowców Polskich w osobach Jacka Bromskiego i Włodzimierza Niederhausa.

- Konkurs scenariuszowy będzie częściowo otwarty, częściowo zamknięty. Otwieramy się na środowiska dotychczas w naszej ocenie nieco bardziej marginalizowane. Np. w projekcie weźmie udział Maciej Pawlicki - zapowiada Gliński. Pawlicki jest producentem telewizyjnym i filmowym oraz publicystą "wSieci". Jest producentem m.in. filmu "Smoleńsk". Na razie nie wiadomo kto będzie mógł wziąć udział w konkursie na scenariusz „fresku historycznego”.

Wiceszef MKiDN zapowiada powstanie instytucji regularnie produkującej wysokobudżetowe filmy historyczne. - W przyszłości chcemy nadrabiać różne zaległości w polskiej kinematografii, a także kreować nowe tematy historyczne - zapowiedział Sellin. [na podstawie Gazeta.pl]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz