W amerykańskich kinach wystartowała trzecia część „Niezłomnej”,
ale okazało się, że widzowie nie zachwycają się już tą serią. Film nie zdołał uplasować
się na pierwszym miejscu. Tutaj już po raz trzeci znajduje się „Zwierzogród”.
Mało tego, animacja Disneya osiąga znakomite wyniki. W
trzeci weekend w amerykańskich kinach spadek widzów sięgnął jedynie 26 procent,
co przełożyło się na wpływy sięgające 38 mln dolarów, a w sumie film
przekroczył już w USA 200 mln dolarów. Globalnie osiągnięcie „Zwierzogrodu”
wygląda jeszcze lepiej, bowiem film ma już 600 mln na koncie. W Chinach film będzie
najbardziej dochodową animacją w historii (raczej nikt tego się nie spodziewał!).
Jestem tym wynikiem nieco zaskoczony, bo wydawać by się mogło, że to animacja
nieco ambitniejsza dla dzieciaków, ocierająca się o kino kryminalne, choć
familijne… Generalnie ryzykowny projekt, ale Disney ponownie wygrał.
Drugie miejsce dla filmu „Seria Niezgodna: Wierna”. Nie
przepadam za tą serią, a trzecia część to już tylko kalka poprzednich odcinków
i to bardzo przeciętna. Wpływy w USA na starcie to 29 mln dolarów. To start
gorszy o 44 procent od zeszłorocznej części „Zbuntowanej”. Na świecie wpływy w
weekend sięgnęły 22 mln dolarów. Globalnie film ma już 82 mln dolarów. Budżet
filmu to 110 mln dolarów i jest to kolejna w tym roku finansowa wpadka dla
studia Lionsgate po „Bogach Egiptu”.
Trzecie miejsce też dla debiutanta, ale zdecydowanie
tańszego. „Miracles from Heaven” to taka religijna produkcja, która kosztowała
13 mln dolarów. Wpływy w pierwszy weekend to 15 mln dolarów. Ciągle opłaca się
kręcić tego rodzaju kino.
Na czwartym miejscu „10 Cloverfield Lane”, ale spadek
sięgnął 50 procent. Wpływy w weekend to 12,5 mln dolarów, a w sumie 45 mln
dolarów. Czekam bardzo na ten tytuł.
Tymczasem w Chinach wystartowała "Zjawa" i zarobiła tam 33 mln dolarów, co globalnie oznacza zbliżenie się mocne do 500 mln dolarów wpływów, z czego 302 mln z rynków międzynarodowych.
Tymczasem w Chinach wystartowała "Zjawa" i zarobiła tam 33 mln dolarów, co globalnie oznacza zbliżenie się mocne do 500 mln dolarów wpływów, z czego 302 mln z rynków międzynarodowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz