piątek, 11 marca 2016

Zmarł Ken Adams, człowiek Bonda


W wieku 95 lat zmarł Ken Adams, jeden z najwybitniejszych scenografów pracujących w przemyśle filmowym. Był powszechnie znany z pracy przy wielu odcinkach przygód Jamesa Bonda, ale jego zasługi dla kina są znacznie większe. Dla kolejnych pokoleń scenografów był mistrzem.

Ken Adams jedną z najważniejszych swoich prac zrealizował do filmu Stanleya Kubricka „Dr Strangelove”. W tej znaczącej produkcji zaprojektował wielką salę wojenną w Pentagonie, która w filmie odegrała tak znaczącą rolę. Steven Spielberg powiedział, że to najlepszy filmowy plan jaki kiedykolwiek zbudowano. Ken Adams stworzył też kwaterę główną Dr No, w pierwszym filmie z serii przygód Jamesa Bonda i przez długie lata związał swoją karierę z tym cyklem. Ostatnim Bondem z jego scenografią był „Moonraker”.


Ken Adams zdobył dwa Oscary. Pierwszego w 1976 roku za film „Barry Lyndon” Stanleya Kubricka, a drugiego w 1995 roku za „Szaleństwa króla Jerzego”. Był też nominowany za „80 dni dokoła świata”, „Szpiega, który mnie kocha” oraz „Rodzinę Addamsów 2”. Inne ważne filmy w jego dorobku to m.in.: „Do widzenia, panie Chips”, „Detektyw”, „Król Dawid”, „Tajemnica klasztoru Marii Magdaleny”, „Zbrodnie serca” i ostatni z 2001 roku „Sztuka wyboru”.

Sir Ken Adams urodził się w 1921 roku w Berlinie. Jego żydowska rodzina prowadziła w Niemczech sklep sportowy, ale musiała uciekać przez Nazistami. Adams trafił do Anglii jako nastolatek. Zaczął studiować architekturę, gdy rozpoczęła się wojna. Był jednym z nielicznych członków RAF z niemieckim paszportem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz