Pojawiła się informacja na temat
daty premiery filmu „Krew Boga”. Na ogólnopolską premierę nowego
przedsięwzięcia Bartosza Konopki czekam od dawna, było to bowiem na ostatnim
festiwalu w Gdyni bardzo ciekawe filmowe doświadczenie.
Wczesne średniowiecze. Na ostatnią pogańską wyspę, cudem uniknąwszy
śmierci, dociera rycerz Willibrord. Okrutnie doświadczony przez los, lecz
twardo stąpający po ziemi wojownik, już dawno zginąłby, gdyby nie pomoc
Bezimiennego – pełnego ideałów chłopaka, skrywającego przed światem prawdziwą
tożsamość. Pomimo różnic w światopoglądzie i podejściu do religii, mężczyźni
zostają towarzyszami podróży. Kontynuują wędrówkę połączeni wspólnym celem.
Chcą odnaleźć i ochrzcić ukrytą w górach osadę pogan. Chociaż chrystianizacja
mieszkańców to jedyny sposób, by uchronić ich przed zbliżającą się zagładą,
misję bohaterów spróbują zatrzymać kapłan pogan oraz ich wódz, Geowold. Ich
działania wystawiają poglądy obcych na wielką próbę. Jednak w ostatnim
bastionie „starej wiary” Willibrord i Bezimienny mogą liczyć na nieoczekiwanego
sojusznika. Jest nim Prahwe – charyzmatyczna córka Geowolda. Wkrótce miłość
skonfrontuje się z nienawiścią, dialog z przemocą, szaleństwo z zasadami, a
wielu będzie musiało zginąć… - przeczytać można w oficjalnym opisie filmu.
Reżyserem filmu jest Bartosz
Konopka, który wraz z Anną Wydrą i Przemysławem Nowakowskim napisał scenariusz „Krwi
Boga”. Za zdjęcia odpowiada Jacek Podgórski, autorami scenografii są Marek Warszewski i Łukasz Trzciński, a
kostiumów Marta Ostrowicz. Główne role w filmie zagrali Krzysztof Pieczyński,
Karol Bernacki, Jacek Koman, Wiktoria Gorodeckaja.
Bartosz Konopka to twórca
nominowany do Oscara za krótki dokument „Królik po berlińsku”, autor filmów „Lęk
wysokości” i „Sztuka znikania”. Dlatego na jego nowe, bardzo ambitne
przedsięwzięcie, czekano z nadziejami na ciekawe i odważne kino. Oceny filmu „Krew
Boga” po premierowych pokazach na festiwalu w Gdyni były niejednoznaczne i
bardzo często też negatywne. Jestem odmiennego zdania, doceniam bowiem tę
opowieść za aurę tajemniczości, ciekawe i twórcze przedstawienie starcia dwóch
światów, fantastycznie wykreowany klimat (zdjęcia, scenografia, kostiumy),
nastrój i charakter. Konopka zaproponował niełatwą opowieść, odważnie wchodząc
w świat zapomnianych wartości, konfrontując je z nadchodzącymi zmianami. To bardzo ciekawa propozycja, którą docenią szczególnie wielbiciele filmu "Na srebrnym globie" Andrzeja Żuławskiego.
Po festiwalu w Gdyni „Krew Boga”
zniknęła i nie pojawiła się nawet na jesiennych wydarzeniach filmowych, gdzie z
pewnością mogłaby liczyć na uwagę widowni. Możliwość spotkania i rozmowy z
twórcami, zawsze dodaje wartości takiemu doświadczeniu. Postanowiono nie pokazywać
filmu, być może po to także, aby poddać go pewnym montażowym zmianom.
Dziś dystrybutor filmu zapowiada premierę „Krwi Boga” na 14 czerwca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz