[WIDEO] Jeśli cały film będzie
tak zwariowany, jak zwiastun do niego to „Jojo Rabbit” może się okazać komedią
roku. Bardzo szanuję kino, pod którym podpisuje się Taika Waititi i jestem jego
fanem od znakomitego „Orzeł kontra rekin”.
Taika Waititi to reżyser z Nowej
Zelandii, który w kinematografii już zaszalał. Komedia dekady mogę śmiało
nazwać jego „Co robimy w ukryciu”, a przecież ma on na swoim koncie także kilka
innych udanych filmów („Boy”, „Dzikie łowy”) oraz przygodę z Marvelem (nie
jestem fanem „Thor: Ragnarok” – reżyser nie poszalał). I dlatego „Jojo Rabbit”
to może być coś niezwykłego, a przede wszystkim niepoprawnego politycznie. Już
samo to, że Taika Waititi w filmie gra Adolfa Hitlera… Mało tego, w obsadzie są
też: Scarlett Johansson i Sam Rockwell.
Film zadebiutuje na festiwalu w
Toronto, jesienią zacznie podbijać kina na świecie. Mam nadzieję, że pojawi się
też w Polsce (ciągle oficjalnie nie wiadomo czy polski dystrybutor filmów
studia Fox przetrwa, czy też weźmie je pod swoje skrzydła Disney). Tymczasem
zwiastun „Jojo Rabbit”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz