[KLASYKA] Fajną ciekawostkę z historii kina przypomniał
Konrad Wągrowski z Esensja.pl. Należymy do grona wielbicieli klasycznych „Gwiezdnych
wojen”, lubię więc czasami odkrywać i przypominać takie smaczki. Ten dotyczy
ataku na Gwiazdę Śmierci z pierwszej części klasycznego filmu.
Konrad Wągrowski przypomniał swoje pierwsze spotkanie z
klasycznym angielskim filmem wojennym „633 Squadron”, w którym lotnicy
otrzymują zadanie zbombardowania bardzo trudnego celu, do którego dolecieć
można jedynie pomiędzy skalnymi urwiskami w norweskich fiordach. George Lucas
nigdy nie ukrywał tego, że scena ta zainspirowała go do stworzenia słynnej
sekwencji ataku na Gwiazdę Śmierci w „Nowej nadziei”.
Za to pomysłowi fani przygotowali połączenie obu produkcji.
Oto atak z brytyjskiego klasyka w połączeniu z dźwiękami z pierwszych „Gwiezdnych
wojen”. Łza kręci się w oku…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz