środa, 25 grudnia 2019

Chińczycy wolą lokalne filmy. Zmierz Hollywood?

Wędrująca ziemia
Niedawna porażka nowych „Gwiezdnych wojen” w Chinach, to nie jednorazowa wpadka Hollywood. Spada zainteresowanie amerykańskimi/hollywoodzkimi filmami w Chinach. Wygląda na to, że produkcje z Hollywood nie są już atrakcją dla mieszkańców państwa środka.

Najpierw fakty przytaczane przez zagraniczne media. Chiny to drugi co do wielkości rynek kinowy na świecie, ale rynek ten się rozwija, wraz z rosnącą świadomością samych widzów w Chinach. Nie kupują oni już wszystkich filmów z Hollywood i według dostępnych danych wśród 10 najpopularniejszych filmów 2019 roku w Chinach, tylko dwa pochodzą z Hollywood – „Avengers: Koniec gry” oraz „Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw”. W 2018 roku filmów z Hollywood w Top 10 było pięć. Mało tego, mijający rok był najgorszy dla Hollywood od 2008 roku.

Chiński box office rośnie z roku na rok, ale w 2019 roku był to jednocyfrowy wzrost. Wynika to między innymi z osłabienia chińskiej waluty do dolara amerykańskiego.

Mieszkańcy Chin zdecydowanie bardziej lubią i oglądają lokalne produkcje. Rośnie produkcja rodzimych filmów, które w repertuarze chińskich kin stanowiły w 2019 roku 65 procent, a w tym samym czasie procent filmów z Hollywood spadł z 35 do 31 procent.

Wygląda na to, że chińska widownia dojrzewa i zdecydowanie woli rodzime produkcje, takie jak: “The Wandering Earth” (Wędrująca ziemia), “Better Days”, “My People, My Country” i “Nezha”. Warto też wiedzieć, że  Chinach wzrosła liczba wszystkich kin, a w 2019 roku przybyło 20 tysięcy nowych ekranów. Pojawiły się one jednak głównie w mniejszych ośrodkach, które wolą pokazywać lokalne produkcje. [źródło Dark Horizons]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz