Wędrująca ziemia |
Niedawna porażka nowych „Gwiezdnych wojen” w Chinach, to nie
jednorazowa wpadka Hollywood. Spada zainteresowanie
amerykańskimi/hollywoodzkimi filmami w Chinach. Wygląda na to, że produkcje z Hollywood
nie są już atrakcją dla mieszkańców państwa środka.
Najpierw fakty przytaczane przez zagraniczne media. Chiny to
drugi co do wielkości rynek kinowy na świecie, ale rynek ten się rozwija, wraz
z rosnącą świadomością samych widzów w Chinach. Nie kupują oni już wszystkich
filmów z Hollywood i według dostępnych danych wśród 10 najpopularniejszych
filmów 2019 roku w Chinach, tylko dwa pochodzą z Hollywood – „Avengers: Koniec
gry” oraz „Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw”. W 2018 roku filmów z Hollywood w
Top 10 było pięć. Mało tego, mijający rok był najgorszy dla Hollywood od 2008
roku.
Chiński box office rośnie z roku na rok, ale w 2019 roku był
to jednocyfrowy wzrost. Wynika to między innymi z osłabienia chińskiej waluty do
dolara amerykańskiego.
Mieszkańcy Chin zdecydowanie bardziej lubią i oglądają
lokalne produkcje. Rośnie produkcja rodzimych filmów, które w repertuarze
chińskich kin stanowiły w 2019 roku 65 procent, a w tym samym czasie procent
filmów z Hollywood spadł z 35 do 31 procent.
Wygląda na to, że chińska widownia dojrzewa i zdecydowanie
woli rodzime produkcje, takie jak: “The Wandering Earth” (Wędrująca ziemia), “Better
Days”, “My People, My Country” i “Nezha”. Warto też wiedzieć, że Chinach wzrosła liczba wszystkich kin, a w
2019 roku przybyło 20 tysięcy nowych ekranów. Pojawiły się one jednak głównie w
mniejszych ośrodkach, które wolą pokazywać lokalne produkcje. [źródło Dark
Horizons]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz