Writers Guild of America (WGA - Gildia
Scenarzystów Amerykańskich) to jedyna organizacja tego typu w USA, która bardzo
restrykcyjnie podchodzi do swoich nagród. Nominacje otrzymać mogą jedynie
członkowie tej grupy. Wielu cenionych amerykańskich twórców nie jest w tej
organizacji i nie będzie rywalizowało o nagrody Gildii. Jest tutaj m.in.
Quentin Tarantino. Brak nominacji do nagrody Gildii Scenarzystów nie ma wpływu
na walkę o Oscara.
By rywalizować o nagrody Gildii
Scenarzystów Amerykańskich trzeba być członkiem tej organizacji, WGA dba, aby
scenariusze powstawały po podpisaniu odpowiedniej umowy. Kilka dni temu Gildia
rozpoczęła proces wytypowania nominacji i już wiadomo, że na jej liście są 64
scenariusze oryginalne i 44 scenariusze adaptowane. Z nich wyłonieni zostaną nominowani
a potem laureaci. I już na tym etapie nie ma wielu znaczących tekstów, które mogą
włączyć się w rywalizację o Oscary.
W latach poprzednich nominację do
Oscara za scenariusz zdobyło wiele prac, które nie brały udział w rywalizacji o
nagrody Gildii. Były to m.in.: „Beasts of the Southern Wild”, irańskie „Rozstanie”,
„Nędznicy”, „Artysta”, „Jak zostać królem” czy ostatnio „Faworyta” i niemal
wszystkie filmy animowane, które wyłączone są spod jurysdykcji WGA.
Jedną z osób, które nigdy nie
zdobyły nominacji Gildii jest Quentin Tarantino, który wiele lat temu odmówił
przyłączenia się do Gildii, po konflikcie związanym z pracami do scenariusza „Urodzeni
mordercy”. Nic nie przeszkodziło to Quentinowi Tarantino w zdobyciu potem dwóch
Oscarów za scenariusze („Pulp Fiction”, „Django”) i zapewne przyniesie mu też
nominację do Oscara za „Pewnego razu w… Hollywood”.
Tarantino to nie jedyny twórca,
który w nie będzie zabiegał o nominację Gildii Scenarzystów. W tym gronie są
autorzy animowanych: How to Train Your Dragon: Hidden World”, “Missing Link”,
“Klaus”, “Toy Story 4” i “Frozen II”. Nie ma też twórców filmów fabularnych i
jest to grono poważnych kandydatów do Oscara: Lulu Wang (“The Farewell”), Tyler
Nilson i Michael Schwartz (“The Peanut Butter Falcon”), Jimmie Fails, Rob
Richert i Joe Talbot (“The Last Black Man in San Francisco”), Trey Edward
Shults (“Waves”) i Ari Aster (“Midsommar”). Wśród twórców z Europy o nominacje
Gildii nie będą zabiegali: Pedro Almodovar (“Pain and Glory”), Julian Fellowes
(“Downton Abbey”), Tom Edge (“Judy”) oraz Lee Hall i Tom Hooper (“Cats”).
Co ciekawe o nagrody Gildii
będzie rywalizował „Pasożyt”. Nominacje poznamy 6 stycznia 2020 roku, a
laureatów 1 lutego 2020. [źródło IndieWire]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz