[BOX OFFICE] W minioną sobotę
otworzono kina po przerwie związanej z pandemią koronawirusa. Do kin trafiło
kilkadziesiąt filmów, w tym dwie pozycje premierowe. Najpopularniejszym filmem
krótkiego weekendu okazał się animowany „Naprzód”.
To oczywiście nie jest typowy
czas dla kin. Te dopiero są w trakcie rozpoznawania tematu, nie działają
multipleksy, nie ma praktycznie nowych filmów. Szczególnie tych znaczących i o
komercyjnym potencjale. Zgodnie więc z informacjami sprzed weekendu, kina grają
repertuar sprzed pandemii, a „nowościami” są „W lesie dziś nie zaśnie nikt” i „Co
przyniesie jutro” – oba tytuły po premierach VOD.
Według dostępnych informacji
filmem, który w weekend zgromadził najwięcej widzów była animacja „Naprzód”, co
pokazuje że do kin przychodziły rodziny. Ponad tysiąc sprzedanych biletów to
zdecydowanie niewiele, ale też sytuacja jest szczególna, a kina dopiero
zaczynają się rozkręcać. Kolejne miejsca na liście polskiego box office zajęły „Sala
samobójców. Hejter”, „Swingersi” i „Parasite”. Wszystkie filmy z czołówki dostępne są na nośnikach DVD/BD i na VOD.
W sumie w polskich kinach pojawiło się
ponad 20 filmów, a liczba widzów na wszystkich filmach sięgnęła nieco ponad 4,3
tysiąca.
W kolejne weekendy sytuacja
będzie się poprawiała. Już w najbliższy piątek do kin wchodzi kilka nowych
filmów, za tydzień 19 czerwca premierę będzie miało jakieś sześć nowych
tytułów, a potem sytuacja będzie coraz lepsza. Pierwszy duży film z Hollywood ciągle planowany jest na 17 lipca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz