[BOX OFFICE] Znane są już wyniki „Kleru” z ostatnich dni
wyświetlania. W sumie przed drugim weekendem w kinach film Wojtka Smarzowskiego
obejrzało już ponad 1,7 miliona widzów. Na ile stać „Kler”?
Siedmiu dni potrzebował „Kler”, aby obejrzało go 1 732 300
widzów, co już dziś daje mu drugie miejsce w polskim box office w 2018 roku.
Bez problemów i po weekendzie „Kler” będzie numerem 1. w polskich kinach w tym
roku i nikt już mu tego miejsca nie odbierze.
Już dziś zaś „Kler” jest największym przebojem w dotychczasowej
twórczości Wojtka Smarzowskiego i pobił „Wołyń” z wynikiem 1,449 mln
sprzedanych biletów oraz „Drogówkę”, na którą wybrało się 1,025 mln osób.
Obecny wynik „Kleru” plasuje go na 47 miejscu największych
przebojów w polskich kinach po 1989 roku i na 23 miejscu wśród najchętniej
oglądanych polskich filmów po 1989 roku. Po tym weekendzie film Smarzowskiego zdecydowanie
poprawi swoje osiągnięcia. Na ile go stać? Sprzedaż biletów na „Kler” ciągle
jest znakomita, a opinia na temat filmu wśród widzów, niezmiennie bardzo
wysoka. To sprzyja zainteresowaniu filmem. „Kler” nie będzie miał najmniejszego
problemu z przekroczeniem granicy 3 mln sprzedanych biletów, pytanie brzmi czy
uda mu się pokonać „Titanica” (3,5 mln widzów) i „Avatara” (3,67 mln widzów) i
czy jako czwarty polski film po 1989 roku będzie w stanie przekroczyć granice 4
mln sprzedanych wejściówek. Jeśli się tak stanie, to w przeciwieństwie do „Ogniem
i mieczem”, „Pana Tadeusza” i „Quo vadis” osiągnie ten wynik bez wsparcia
zorganizowanych grup szkolnych.
Lista największych
przebojów w polskich kinach w 2018 roku przedstawia się następująco:
1. Kobiety mafii – 2,037 mln widzów
2. Kler – 1,732 mln widzów
3. Iniemamocni 2 – 1,432 mln widzów
4. Nowe oblicze Greya – 1,364 mln widzów
5. Cudowny chłopak – 1,364 mln widzów
6. Avengers: Wojna bez granic – 1,225 mln widzów
7. Narzeczony na niby – 1,127 mln widzów
8. Dywizjon 303. Historia prawdziwa – 1,115 mln widzów
9. Podatek od miłości – 1,044 mln widzów
10. Mamma Mia! Here We Go Agains – 1,021 mln widzów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz