[BOX OFFICE] „Kler” wystartował w kinach w Wielkiej Brytanii oraz
Irlandii i zanotował najlepsze otwarcie w historii polskiego kina wyświetlanego
za granicą.
Dane o otwarciu filmu na tych rynkach pochodzą od dystrybutora,
który pisze że film przyniósł 1,32
miliona dolarów zysku. Pomiędzy zyskiem a wpływami jest spora różnica i mam
takie nieśmiałe obawy, że słowo „zysk” niekoniecznie zostało tutaj poprawnie
zastosowane. Chodzi bowiem o to, że na tym etapie zysk dla filmu jest bardzo
trudno wyliczyć, a wpływy byłyby około dwukrotnie większe. Zakładam więc, że
chodzi o wpływy. Co i tak oznacza imponujące otwarcie i jak pisze polski
dystrybutor, jest to najlepsze otwarcie w
historii polskiego kina wyświetlanego za granicą. Wcześniej rekord ten
należał do „Botoksu”, który wystartował na poziomie 1,05 miliona dolarów i
także w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Film Smarzowskiego został sprzedany do takich krajów, jak: Austria,
Niemcy, Belgia, Holandia, Luksemburg, Dania, Irlandia, Wielka Brytania,
Islandia, Norwegia, Szwecja oraz Kanada i USA. Bardzo jest ciekawe, kiedy w USA
będzie film prezentowany w kinach i w jakiej formie – szerokiej czy limitowanej.
Film pojawił się także na Islandii, gdzie w weekendowym box office zajął 4. miejsce, przynosząc 22 tysiące dolarów wpływów z jednego tylko ekranu. Taki "Venom" przyniósł 84 tysiące dolarów, ale z 12 ekranów. Wpływy na kopię filmu są więc zdecydowanie po stronie polskiego filmu.
"Kler" znakomicie zaprezentował się także w miniony weekend w kinach w Holandii, a sale na polskim filmie były oblegane.
Film pojawił się także na Islandii, gdzie w weekendowym box office zajął 4. miejsce, przynosząc 22 tysiące dolarów wpływów z jednego tylko ekranu. Taki "Venom" przyniósł 84 tysiące dolarów, ale z 12 ekranów. Wpływy na kopię filmu są więc zdecydowanie po stronie polskiego filmu.
"Kler" znakomicie zaprezentował się także w miniony weekend w kinach w Holandii, a sale na polskim filmie były oblegane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz