[BOX OFFICE] Zgodnie z oczekiwaniami „Kler” Wojtka
Smarzowskiego jest już najpopularniejszym filmem w polskich kinach w 2018 roku.
„Kler” zakończył weekend na 20. miejscu największych hitów w polskich kinach po
1989 roku i od tej pory codziennie piął będzie się w tym zestawieniu. Za
tydzień o tej porze będzie już w pierwszej 10.
Wynik ”Kleru” po 10 dniach wyświetlania w polskich kinach
jest rewelacyjny. Na film wybrało się już 2 504 616 widzów, co przyniosło
ponad 50 milionów złotych wpływów z biletów. Kina duże i mniejsze oraz
dystrybutor i producenci są zapewne bardzo zadowoleni. „Kler” świetnie radzi
sobie w dużych ośrodkach i powoli rusza do mniejszych kin. I tam zainteresowanie
filmem jest duże, a w dodatku – zgodnie z wymogami dystrybutora – „Kler” grany
jest i będzie na bardzo wielu seansach. Pisałem kilka dni temu, że „Kler” z
łatwością przekroczy granicę 3 milionów sprzedanych biletów w polskich kinach
po 1989 roku. Do tej pory udało się to jedynie dziewięciu filmom, w tym czterem
tytułom z Polski.
Sukces „Kleru” będzie ogromny, a dowodem tego nieznaczne
tylko mniejsze zainteresowanie tym filmem w drugi weekend. Spadek sprzedaży
biletów sięgnął jedynie 18 procent, co uczyniło „Kler” najbardziej kasowym w
historii filmem wyświetlanym podczas drugiego weekendu w polskich kinach (po
1989). W sumie w miniony weekend sprzedano 772 tysiące biletów. Przy tak
niewielkich stratach zainteresowania, tempo spadków sprzedaży biletów będzie
zapewne niewielkie. „Kler” nie tylko więc przekroczy 3 miliony sprzedanych
biletów, ale też wiadomo już że nie będzie miał problemu z pokonaniem bariery 4
milionów. „Quo vadis” z frekwencją na poziomie 4,3 mln widzów, może czuć się
zagrożony.
Można też założyć, że dzięki ogólnemu wynikowi „Kleru”
polskie kina zanotują kolejny rekordowy rok związany ze sprzedażą biletów.
Film Smarzowskiego i skala sukcesu zaszkodzić może kilku innym
tytułom i najbardziej ucierpi zapewne na tym nowy obraz Marka Koterskiego
zatytułowany „7 uczuć”. Nowa opowieść autora „Dnia świra” wchodzi do kin w
najbliższy piątek. Jest szansa na to, że widzowie „Kleru” skuszeni reklamą
wybiorą się na „7 uczuć” i pojawi się kolejny polski przebój. Trudno jednak
przewidzieć, jak zachowa się polska publiczność. W miniony weekend, mimo „Kleru”,
dobrze w kinach poradziła sobie komedia romantyczna „Serce nie sługa”, którą
obejrzało ponad 121 tysięcy widzów. Jeszcze lepiej poradził sobie hollywoodzki „Venom”,
który przyciągnął 141 tysięcy osób. W sumie więc weekend miniony zakończył się
ponownie ponad milionową sprzedażą biletów do kin.
Lista największych
przebojów w polskich kinach w 2018 roku przedstawia się następująco:
1. Kler – 2,504 mln widzów
2. Kobiety mafii – 2,037 mln widzów
3. Iniemamocni 2 – 1,432 mln widzów
4. Nowe oblicze Greya – 1,364 mln widzów
5. Cudowny chłopak – 1,364 mln widzów
6. Dywizjon 303. Historia prawdziwa – 1,250 mln widzów
7. Avengers: Wojna bez granic – 1,225 mln widzów
8. Narzeczony na niby – 1,127 mln widzów
9. Podatek od miłości – 1,044 mln widzów
10. Mamma Mia! Here We Go Agains – 1,021 mln widzów
Największe przeboje w
polskich kinach po 1989 roku
1. Ogniem i mieczem –
7 154 479 (1999)
2. Pan Tadeusz – 6
189 344 (1999)
3. Quo vadis – 4 302
455 (2001)
4. Avatar – 3 766 267 (2009)
5. Titanic – 3 650 536 (1998)
6. Pasja – 3 460 346 (2004)
7. Shrek 2 – 3 395 226 (2004)
8. Shrek Trzeci – 3 352 469 (2007)
9. Listy Do M. 3 – 3
009 973 (2017)
10. Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy – 2 994 735 (2015)
11. Listy Do M. 2 – 2
968 645 (2015)
12. Król Lew – 2 923 938 (1994)
13. Pitbull:
Niebezpieczne kobiety – 2 884 415 (2016)
14. Park Jurajski – 2 784 968 (1993)
15. Katyń – 2 770 313
(2007)
16. Listy do M. – 2
560 692 (2011)
17. Lejdis – 2 530
660 (2008)
18. Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia – 2 529 799
(2002)
19. Harry Potter i kamień filozoficzny – 2 518 282 (2002)
20. Kler – 2 504 616
(2018)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz