Pojawił się kolejny bardzo silny kandydat do zagrania roli Jamesa Bonda, po tym jak z postacią tą pożegna się Daniel Craig. Do gry o rolę włączył się Regé-Jean Pag, aktor który zachwycił publiczność rolą księcia Hastings w serialu „Bridgertonowie”.
Produkcja Netfliksa cieszy się obecnie sporym zainteresowaniem. Na pewno zachwycają kostiumy tego serialu, świetnie spisują się aktorzy w swoich rolach, całość nie wykracza poza filmowe romansidła, ale produkcja przygotowana została z myślą o młodym i współczesnym odbiorcy, stąd tyle w nim nowoczesnych i wątpliwych pomysłów. Z historią tamtych czasów „Bridgertonowie” nie mają zbyt wiele wspólnego, ale serial daję odrobinę wytchnienia.
Jedną z postaci i aktorów, którzy zachwycają w serialu jest książę Hastings. Czarnoskóry książę „cierpi” i rozkochuje w sobie kolejne piękne panny. Uprawia też boks, potrafi walczyć, jest szarmancki i jak mówi żona, jest przystojny.
Fani serialu dostrzegli atrybuty aktora i zaproponowali, aby Regé-Jean Pag wzięty został pod rozwagę przy wyborze nowego aktora do roli Jamesa Bonda.
Propozycja spotkała się z zainteresowaniem mediów i bukmacherów, którzy wysoko obstawiają szanse aktora. Dzieje się tak zawsze, gdy nazwisko kandydata jest na ustach widzów, a potem propozycja powoli gaśnie, gdy serial/film pretendenta odchodzi w zapomnienie. Jak będzie z Regé-Jeanem Pagem?
Na razie faworytem do zagrania roli Bonda jest ciągle Tom Hardy, tuż za nim są James Norton („Obywatel Jones”) i Idris Elba. Decyzje nie zapadły, filmowy Bond potrzebuje świeżego spojrzenia i udział czarnoskórego aktora nie jest wykluczony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz