Minister zdrowia poinformował o utrzymaniu wszystkich dotychczasowych obostrzeń w walce z Covid-19 i przedłużeniu ich do 31 stycznia 2021 roku. Dotyczy to więc także kin i działalności kulturalnej. Tylko nauczanie stacjonarne w klasach I-III szkół podstawowych zostanie wznowione.
Minister zdrowia na konferencji prasowej zwracał uwagę na zagrożenie trzecią falą koronawirusa. Ciągle więc zamknięte będą m.in. kina i ośrodki kultury, centra handlowe (z wyjątkiem niektórych sklepów), hotele i restauracje.
Decyzja władz naszego kraju, to także odpowiedź na to co dzieje się u naszych sąsiadów. W Czechach, na Słowacji czy w Niemczech sytuacja w związku z eskalacją choroby ulega pogorszaniu. Minister zdrowia zauważył, że kraje ościenne wydłużają termin trwania wprowadzonych obostrzeń.
Na razie więc należy uzbroić się w cierpliwość. Wydaje się niemal pewnym, że luzowanie obostrzeń w Polsce uzależnione jest od tego, jak walka z pandemią koronawirusa będzie przebiegała w całej Europie. Na razie wirus jest górą.
Decyzja o zamknięciu kin to automatycznie przesunięcie premier zapowiadanych na koniec stycznia premier w naszych kinach. Na razie wiadomo oficjalnie, że na bliżej nieokreślony termin przesunięta została data premiery animacji Mariusza Wilczyńskiego "Zabij to i wyjedź z tego miasta". Na 29 stycznia planowana była też premiera animacji Pixara "Co w duszy gra", ale i tutaj do pokazów nie dojdzie.
Lutowe premiery w polskich kinach zapowiadają się ciekawie, są tutaj bowiem m.in.: "Słudzy", "Francuskie wyjście", "Wonder Woman 1984", "Jeszcze nie czas", "Nomadland", "Obiecująca. Młoda. Kobieta.". Nie wiadomo, czy i jak zmienią się zapowiadane na ten okres daty premier filmów w polskich kinach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz