Oto moja doroczna lista
najlepszych filmów obejrzanych premierowo w 2020 roku. Obejmuje ona seanse
kinowe, festiwalowe, internetowe. Wiele z nich do polskich kin i na regularne pokazy ma szanse trafić dopiero w 2021 roku.
Zestawienie daje odpowiedz na jedno podstawowe pytanie, „gdzie najczęściej oglądałem dobre i najlepsze zeszłoroczne filmy?”. Nie ma żadnych wątpliwości, że mimo poważnych ograniczeń najlepsze z filmów prezentowane były na festiwalach filmowych. Czołówka zestawienia to Nowe Horyzonty, Wiosna Filmów, Docs Against Gravity i Krakowski Festiwal Filmowy. W czołowej dziesiątce jest tylko jeden film z regularnych pokazów kinowych („Jak najdalej stąd”) i niewiele filmów z serwisów streamingowych (najwyżej sklasyfikowany to „Proces siódemki z Chicago”).
O moim najlepszym filmie 2020 roku pisałem przy okazji Nowych Horyzontów, gdzie odbyła się premiera „Szesnastu mgnień wiosny”: Filmowych wydarzeń nie brakowało, ale kilka wybijało się znacząco, a mnie najbardziej ujęła skromna i osobista, zrealizowana przez dwudziestoletnią autorkę, opowieść zatytułowana „Szesnaście mgnień wiosny”. To bardzo delikatna i prosta historia dojrzewania do miłości, opowieść ukryta w gestach i spojrzeniach, spotkanie dwójki ludzi szukających bliskości i nowych dróg w życiu. On dużo starszy, ona to jeszcze dziecko. Nie jest to opowieść o relacji kipiącej seksem, bo tego tu nie ma. Jest uczucie, zaciekawienie, powolne poznawanie drugiej strony. Ktoś inny zrobiłby krzykliwą filmową opowiastkę, jakich było wiele. W tym filmie ujął mnie najbardziej dystans między bohaterami, ale też powolne zbliżenie z tańcem dwójki ludzi, który był jakby odzwierciedleniem rodzącego się uczucia i zgodności dwójki charakterów. W tych prostych gestach i naturalnym uśmiechu bohaterki jest coś autentycznego, coś ulotnego, czego w kinie nie spotyka się zbyt często, a dotyczy dojrzewania młodych ludziach, stojących u progu dorosłości. Bez wrzasku, bólu i potu można jeszcze w kinie opowiedzieć coś prawdziwego.
W tym samym wpisie pojawiła się krótka ocena „Nowego porządku”, który na mojej liście zajął drugie miejsce: Jeśli film może powiedzieć coś o dzisiejszym świecie i jego niebezpieczeństwach, to ten czyni to najlepiej. W dodatku to trzymający w napięciu dramat, kino mocne i pochłaniające. Mnie porwał swoją siłą i emocjami, przekonał historią, w której bardzo ciekawie przybliżono niebezpieczeństwa współczesnego świata. Biedni i bogaci, źli i dobrzy, władza i poddani… a przede wszystkim ludzkie losy. Nie trudno tak właśnie wyobrazić sobie świat w ogniu i obyśmy nigdy tego nie doświadczyli.
Trzecie miejsce zajął irański dramat „Zło nie istnieje”, triumfator zeszłorocznego festiwalu w Berlinie. Kilka opowieści, które są krytyką kary śmierci – tak w Iranie, jak i na całym świecie. Wstrząsające, ale też bardzo przenikliwe spojrzenie na różne postawy ludzi, którzy bliżej lub dalej mają do czynienia z tą tragiczną sytuacją. „Zło nie istnieje” pozostawia widza mocno poruszonego, może faktycznie nie jest wielkim kinowym doświadczeniem, ale przekonuje ujęciem tematu, spojrzeniem na ludzi uwikłanych czy zwyczajnie będących w machinie śmierci. To kino społecznie zaangażowane, ważne, otwierające oczy. Zawsze będę takie filmy cenił wysoko.
Czwarte miejsce dla amerykańskiego dramatu „Nigdy, rzadko, czasami, zawsze”. Wcześniej pisałem tak: To po prostu autentycznie poruszający film o młodej kobiecie stojącej przed dramatycznymi wyborami. Wiele tutaj cennych i bardzo trafnych obserwacji, znakomicie nakreślone zostały charaktery bohaterek i problemy przed którymi stoją. Temat aborcji potraktowany w kinie z niebywałą wrażliwością, szczerością, prawdą.
W czołowej dziesiątce filmów cenionych przeze mnie najbardziej jest też rosyjski „Drodzy towarzysze!”, który z dynamiką i emocjami opowiada zapomniane i wymazane z historii ZSRR wydarzenie. O historii opowiada też najlepszy dokument 2020 roku (choć pochodzący z 2016) „Niemiecki życiorys”, wstrząsająca spowiedź i wyznanie sekretarki Goebbelsa. Szczera i minimalistyczna opowieść poraża, ale przede wszystkim pozwala inaczej spojrzeć na przerażającą historię. Kolejny na liście też jest dokument, ale amerykański wyreżyserowany przez Rona Howarda i zatytułowany „Odbudować Paradise”. To mocna Hollywoodzka produkcja o stracie miejsca do życia i próbie jej przywrócenia, bardzo wartościowe spojrzenie na społeczność, ludzi, ich tragedię i walkę. Tuż za nim znalazł się film przywracający pamięć o kobiecie-reżyserce, która swoją pracą wpłynęła na rozwój X muzy, a przez wiele lat pozostawała zapomniana. „Bądź sobą, czyli nieopowiedziana historia Alice Guy-Blache” to świetne kino, a ja uwielbiam okres początków kina i jego niemowy.
Pierwszą dziesiątkę zamykają dwa filmy z Polski. Ten najwyżej ceniony to „Jak najdalej stąd” w reżyserii Piotra Domalewskiego, a tuż za nim najlepszy polski dokument, czyli „Wieloryb z Lorino” Macieja Cuske. Drugą dziesiątkę zaczyna kolejny polski film, poruszający i bardzo osobisty debiut pełnometrażowy Mariusza Wilczyńskiego zatytułowany „Zabij to i wyjedź z tego miasta”. W sumie na liście najlepszych kilkudziesięciu filmów z 2020 roku znalazło się stosunkowo niewiele polskich filmów, a spora ich liczba to dokumenty. Wysoko znalazł się więc: „Sweat”, „Efekt motylka” i „xABo. Ksiądz Boniecki”.
W 2020 roku obejrzałem 346 filmów (w 2019 było ich 278, a w 2018 była to liczba 330), co jest jakimś mocno zastanawiającym rekordem. Na tak dużą liczbę filmów na pewno wpływ miała pandemia, domowa izolacja i możliwość oglądania filmów w internecie. Jednak kina brak mi bardzo! To, że wartościowych seansów na dużym ekranie było niewiele, widać po tym zestawieniu. Podobnie jak to, że tak niewiele na mojej liście produkcji z Hollywood („Tenet” jest!).
Film ciągle może zachwycać. Moje poszukiwania skręcają w filmową skromność, w obszary poruszające aktualne i często bolesne historie lub te spoglądające z uwagą i świeżym spojrzeniem na dzieje zapomniane. Takie było moje kino w 2020 roku.
NAJLEPSZE FILMY 2020 ROKU WEDŁUG BLOGA „SPÓR W KINIE”
1. Szesnaście mgnień wiosny / Seize printemps
2. Nowy porządek / Nuevo orden
3. Zło nie istnieje / There Is No Evil
4. Nigdy, rzadko, czasami, zawsze / Never Rarely Sometimes Always
5. Drodzy towarzysze! / Dear Comrades
6. Niemiecki życiorys / A German Life (dokumentalny)
7. Odbudować Paradise / Rebuilding Paradise (dokumentalny)
8. Bądź sobą, czyli nieopowiedziana historia Alice Guy-Blache (dokumentalny)
9. Jak najdalej stąd (film polski)
10. Wieloryb z Lorino (dokumentalny, film polski)
11. Zabij to i wyjedź z tego miasta (film polski)
12. Proces siódemki z Chicago / The Trial of the Chicago 7
13. Sweat (film polski)
14. Efekt motylka (dokumentalny, film polski)
15. xABo. Ksiądz Boniecki (dokumentalny, film polski)
16. Asystentka / The Assistant
17. Uwaga: Dzieci / Barn
18. Dorośli w pokoju / Adults in the Room
19. DAU. Natasza / DAU. Natasha
20. Small Axe: Mangrove
POZOSTAŁE FILMY NA LIŚCIE NAJLEPSZYCH W 2020 ROKU (tylko z ocenami 8/10 i wybrane z ocenami 7,5/10 – kolejność znacząca)
Sound of Metal
Słudzy / Servants
Mank
My dwie / Deux
Po złoto (dokumentalny, film polski)
Small Axe: Red, White and Blue
Dla Samy / For Sama (dokumentalny)
Trzy dni w Quiberon / 3 Tage in Quiberon
Wielorybnik / Kitoboy
Gunga (dokumentalny)
Skandal. Ewenement Molesty (dokumentalny, film polski)
Slalom
Pogawędki o drzewach to zbrodnia / Talking About Trees (dokumentalny)
Tenet
Obłoki śmierci - Bolimów 1915 (dokumentalny, film polski)
Biały Potok (film polski)
W co grają ludzie / Saurapeli
Surogatka / The Surogatte
Wieczny okop / La trinchera infinita
Jaskółki z Kabulu / The Shallows of Kabul
Post Mortem
Acasa, mój dom (dokumentalny)
Malarka i złodziej / The Painter and the Thief (dokumentalny)
Petra
Kolektyw / Colectiv (dokumentalny)
Aida / Quo vadis, Aida
Szarlatan (film polski)
Niepamięć / Apples
Zabójstwo dwojga kochanków / The Killing of Two Lovers
Proste rzeczy (film polski)
Tato / Otec
Zwyczajny kraj (dokumentalny, film polski)
Shiva Baby
Ostatni Komers (film polski)
Na rauszu / Druk
Arab Blues / Un Divan a Tunis
Nadzieja / Hope
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz