Nolan na planie "Dunkierki" |
Nie zobaczymy zbyt szybko kolejnego filmu Christophera Nolana. Jak zdradził reżyser, na dzień dzisiejszy nie ma on jeszcze zaplanowanego nowego projektu. Na kolejny film tego twórcy poczekać więc będziemy musieli kilka lat. Pytanie brzmi, czy dłużej niż ostatnio?
Osiągnięcie kasowe „Tenet” na świecie, a więc nieco ponad 300 milionów dolarów wpływów, nie jest imponujące, nie można mówić niestety o zyskach. Odważna premiera kinowa w czasach pandemii budzi podziw, ale wynik kasowy uznany został w studiu Warner Bros. za rozczarowanie. Na nic zdają się tłumaczenia, że przecież film prezentowany był w czasach, gdy działalność kin była mocno ograniczona. Dla samego Nolana jest to osiągnięcie zadawalające.
Niestety sam film, jego treść i pomysł na fabułę, bardzo mocno podzielił widzów, także fanów kina podpisanego przez Christophera Nolana. Choć ciągle jest to wielkie i odważne widowiskowe kino, to tym razem Nolan odważnie zagrał z logiką i strukturą opowieści. Nie wszystko niestety można w „Tenet” wyjaśnić, sensownie wytłumaczyć czy zwyczajnie zrozumieć. Odbiór filmu był więc niejednoznaczny, wiele osób odrzuciło „Tenet”, wystawiając mu często dość przeciętne oceny.
Christopher Nolan od 2000 roku i premiery „Memento” wyreżyserował 10 filmów. Średnio więc wychodzi jeden film na dwa lata. Najdłuższa przerwa pomiędzy kolejnymi projektami sięgała trzech lat i ostatnio w takich odstępach Nolan reżyseruje kolejne filmy. W 2014 roku powstał „Interstellar”, trzy lata później w 2017 pojawiła się „Dunkierka”, a po trzech kolejnych latach właśnie „Tenet”. Czy na kolejny film tego twórcy poczekać będziemy musieli kolejne trzy lata? A może dłużej?
Ta druga opcja wydaje mi się dziś niestety bardziej sensowna. Po pierwsze „Tenet” to pierwsza tak znacząca „porażka” Nolana. Po drugie bardzo mocno skrytykował on Warner Bros. za taktykę dotyczącą równoczesnego wprowadzania filmów do kin i internetu. Nie bez wpływu na przyszłość twórcy będzie miała też pandemia. Niestety spowodowała ona mocne zmiany w branży filmowej, znaczące przewartościowanie struktury filmowej w Hollywood i w dodatku nie wiadomo, jak to wszystko się potoczy i ułoży. Czy Nolan będzie chciał pracować z Warnerem, a studio z nim?
Kino Christophera Nolana to odważne i śmiałe wizje, filmy mocno odstające od przeciętnych produkcji z Hollywood. Czy dla takich propozycji będzie jeszcze miejsce w Hollywood, a może będzie trzeba poczekać na powrót tych oryginalnych wizji nieco dłużej. Stąd właśnie myśl, że Christopher Nolan na swój kolejny film każe nam czekać nieco dłużej.
Jego wypowiedzi także niepokoją. Nie ma jeszcze planu na kolejny film, nie ma oficjalnie takiego projektu. Czym zaskoczy nas tym razem? A może odważnie zrealizuje znacznie mniejszy projekt i powróci do korzeni kina niezależnego? Ten wybitny twórca z pewnością do nas powróci i jeszcze zaskoczy, ale bardzo chciałbym aby swój nowy film pokazał publiczności szybciej niż później.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz