Dobre przyjęcie filmu „Ferrari” w reżyserii Michaela Manna otwiera drogę do realizacji przez tego twórcę drugiej części „Gorączki”. Twórca ten potwierdził w jednej z rozmów, że „Gorączka 2” będzie jego kolejnym przedsięwzięciem.
W miniony weekend w Londynie odbył się pokaz filmu "Ferrari" Michaela Manna wraz z udziałem twórców. Reżyser potwierdził wtedy, że jego kolejnym projektem będzie sequel kultowej "Gorączki" z 1995 roku. Produkcja opowiadała o rywalizacji między profesjonalnym złodziejem Neilem McCauleyem (Robert De Niro) i tropiącym go detektywem Vincentem Hanną (Al Pacino).
"Gorączka 2" ukazała się w formie powieści w sierpniu 2022 roku. Michael Mann napisał ją wspólnie z Meg Gardiner. Książka była jednocześnie prequelem i sequelem filmu z 1995 roku. Zapytany o możliwość przeniesienia powieści na duży ekran, Mann odpowiedział: "Tak. Napisałem z Meg Gardiner 'Gorączkę 2', która wyszła, gdy kręciliśmy 'Ferrariego'. Sprzedała się bardzo dobrze. Planuję ją zaadaptować".
O zamiarach reżysera informowano już na początku roku. Wówczas pojawiły się plotki, że w młodego McCauleya miałby się wcielić Adam Driver. Aktor współpracował z reżyserem przy "Ferrarim", w którym zagrał główną rolę. Nie dziwi więc, że Mann został także zapytany o casting Drivera w "Gorączce 2". Reżyser zaśmiał się i stwierdził: "Może. Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Ujmę to tak: świetnie dogadywałem się z Adamem. Mamy podobną etykę pracy — czyli bardzo intensywną. Lubimy się i świetnie nam się pracowało w kontekście artystycznym". [źródło Interia.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz