poniedziałek, 16 października 2023

Będzie dokument o masakrze na festiwalu Supernova

7 października organizacja terrorystyczna Hamas przeprowadziła niespodziewany atak na Izrael. Pierwszymi ofiarami bojowników byli uczestnicy festiwalu muzycznego Supernova, który odbywał się nieopodal granicy ze Strefą Gazy. Hołd zabitym w tym ataku ludziom chcą oddać teraz izraelscy filmowcy, którzy zamierzają nakręcić film dokumentalny o dokonanej tam masakrze. "Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby rzucić światło na największe zło wyrządzone naszemu narodowi od czasu Holocaustu" - powiedział dyrektor generalny wytwórni Sipur, która zrealizuje dokument.

"Nie mieliśmy gdzie się ukryć, bo przebywaliśmy na otwartej przestrzeni. Chowaliśmy się w zaroślach, a oni chodzili od drzewa do drzewa i do nas strzelali" - relacjonowała w rozmowie z BBC jedna z ocalałych uczestniczek festiwalu Supernova, który odbył się 7 października w okolicy kibucu Reim, w odległości kilku kilometrów od granicy ze Strefą Gazy. To właśnie tam palestyńscy bojownicy z organizacji Hamas rozpoczęli swój brutalny atak na Izrael. Terroryści dokonali tam istnej masakry - zabili 260 osób. Rannych wzięto do niewoli.

Dramatyczne wydarzenia, które już określane są mianem "izraelskiego 11 września", zostaną pokazane na ekranie w powstającym właśnie dokumencie. Obraz zrealizuje rodzima wytwórnia Sipur, w której portfolio znajdują się takie tytuły, jak "Spowiedź diabła: Zagubione taśmy Eichmanna", "Monachium 1972" czy "Bad Boy". Niezatytułowany jeszcze dokument zostanie wyemitowany przez izraelskiego nadawcę HOT Channel 8. W produkcji pojawią się wywiady ze śledczymi, żołnierzami i dziennikarzami, a także niepublikowane jak dotąd materiały zarejestrowane przez uczestników festiwalu.

Za kamerą stanie Yariv Mozer, laureat nazywanej "izraelskim Oscarem" nagrody Ofir, który nakręcił m.in. "Banitów Bliskiego Wschodu" i "Listy od nieznajomego". "Nic nie przygotowało mnie na to, co zobaczyłem w pozostałościach rzezi, która miała miejsce na festiwalu muzycznym Supernova. Uważam, że moim obowiązkiem jako dokumentalisty jest udostępnienie światu przerażających historii osób, które przeżyły tę rzeź. To świadectwa młodych kobiet i mężczyzn, których jedynym grzechem była pasja do muzyki i pragnienie celebrowania wolności i miłości" - powiedział w oświadczeniu reżyser obrazu.

Bilans ofiar ataku Hamasu na Izrael stale rośnie. Władze tego kraju poinformowały niedawno, że zginęło co najmniej 1400 osób, a 120 zostało porwanych przez palestyńskich terrorystów. "Szybko przystąpiliśmy do realizacji tego filmu dokumentalnego, ponieważ głęboko wierzymy w to, że musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby rzucić światło na największe zło wyrządzone naszemu narodowi od czasu Holokaustu" - podkreślił Emilio Schenker, dyrektor generalny studia Sipur. Data premiery filmu nie została jeszcze ujawniona. [źródło Interia.pl]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz