„Rada Dyrektorów WGA West i Rada WGA East, działając na podstawie upoważnienia przyznanego im przez ich członków, jednogłośnie głosowały za rozpoczęciem strajku, który obowiązuje od 00:01 we wtorek, 2 maja” – oficjalnie podała Gildia Scenarzystów Amerykańskich.
„W trosce o naszą teraźniejszość i przyszłość nie dano nam innego wyboru” – mówią przedstawiciele Gildii. Jest też głos drugiej strony i jak donosi „Variety”: AMPTP uznał WGA za odmawiającą kompromisu w kluczowych kwestiach i za „wielkość” swoich żądań przy stole negocjacyjnym. AMPTP przedstawił Gildii kompleksową propozycję pakietu zeszłej nocy, która obejmowała hojne podwyżki wynagrodzeń dla pisarzy, a także ulepszenia pozostałości transmisji strumieniowej. AMPTP wskazało również WGA, że jest gotowe ulepszyć tę ofertę, ale nie chce tego zrobić ze względu na ogrom innych propozycji, na które Gildia nadal nalega. Głównymi punktami spornymi są „obowiązkowy personel” i „okres zatrudnienia” — propozycje Gildii, które wymagałyby od firmy obsadzenia serialu pewną liczbą scenarzystów przez określony czas, niezależnie od tego, czy jest to potrzebne, czy nie.
WGA skrytykowało głównych pracodawców Hollywood za brak reakcji na fundamentalne zmiany w gospodarce rozrywkowej. „Zachowanie firm stworzyło ekonomię pracy wewnątrz związkowej siły roboczej, a ich niezachwiana postawa w tych negocjacjach zdradziła zaangażowanie w dalszą dewaluację zawodu pisarza” – powiedział WGA.
AMPTP w swoim oświadczeniu pozostawił otwarte drzwi do dalszych negocjacji, mówiąc, że „jest gotów zaangażować się w dyskusje z WGA, aby przełamać kwestie sporne”. Jednak zdaniem WGA „reakcje studiów były całkowicie niewystarczające, biorąc pod uwagę kryzys egzystencjalny, z jakim borykają się pisarze”.
Strajk WGA będzie miał szerokie reperkusje w całej branży. Tematyczne seriale telewizyjne, takie jak wieczorne komedie i dzienne talk-show, jako pierwsze odczują problemy.
WGA namawia swoich członków do solidarności i wspólnego działania w trakcie strajku.
Ich polscy koledzy piszą: Amerykańska Gildia Scenarzystów po sześciu tygodniach bezskutecznych negocjacji z największymi graczami w amerykańskim przemyśle filmowym podjęła decyzję o strajku. Postulaty scenarzystów dotyczą wysokości gwarantowanych stawek i nowych regulacji prawnych, w tym regulacja dotycząca sztucznej inteligencji. Decyzja o radykalnych działaniach zapadła drogą głosowania członkiń i członków gildii. Aktualna akcja protestacyjna scenarzystów może przynieść daleko bardziej doniosły efekt niż pamiętny strajk z 2007 roku. „Działania Amerykańskiej Gildii Scenarzystów są dowodem na to, że można osiągnąć cele stowarzyszając się i jednocząc się w działaniach. Trudno jest ignorować grupę ludzi, którzy są fundamentem przemysłu filmowego i telewizyjnego” – napisali przedstawiciele Gildii Scenarzystów Polskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz